Tak w telegraficznym skrócie można przedstawić historię, która rozegrała się w jednej z miejscowości w gminie Hrubieszów. 38-latka złozyła wizytę swojemu 46-letniemu znajomemu. Wspólnie raczyli się alkoholem.
Wypili go sporo albo kobieta po prostu była bardzo zmęczona, bo zasnęła. Gospodarzowi to się nie podobało. Zaczął ją budzić, próbował wyprosić z domu i tym ją zdenerwował, bo znajoma nie miała zamiaru kończyć imprezy. Wściekła się, chwyciła w dłoń butelkę i uderzyła nią 46-latka w głowę.
Mężczyzna nie był się w stanie bronić, a wtedy kobieta zabrała mu telefon komórkowy i buty, po czym opuściła mieszkanie.
Zaalarmowani o zajściu policjanci znaleźli agresorkę. 38-latka trafiła do aresztu. Dzisiaj 38-latka usłyszała zarzuty. Teraz odpowie przed sądem. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Skradziony telefon odnalazł się w lombardzie.
CZYTAJ TEŻ: TRAGICZNY FINAŁ LIBACJI ALKOHOLOWEJ NA UL. OBOŹNEJ W ZAMOŚCIU
Napisz komentarz
Komentarze