W odległości do 300 km od wschodniej granicy Polski, znajdują się cztery elektrownie jądrowe – dwie eksploatowane na Ukrainie (Równe, Chmielnicki), jedna na Białorusi w trakcie załadunku paliwa (Ostrowiec) i jedna na Litwie – w likwidacji (Ignalina). Ale żadna z nich nie była powodem zamieszania, jakie miało miejsce wiosną tego roku.
Więcej na temat zagrożeń przeczytasz w nowym wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze