W środę (9 września) do komendy przyszedł zamojski przedsiębiorca. Złożył doniesienie na pracownika, który na fakturę kupił dla firmy elektronarzędzia, ale zamiast je dostarczyć, to sobie przywłaszczył. Sprawa wyszła na jaw, gdy okazało się, że 56-latek pracuje starą spawarką, zamiast użyć nowej, którą kupił jakiś czas temu.
Okazało się, że mężczyzna zabrał nie tylko to urządzenie, ale też m.in. przyłbice i przewody spawalnicze, szlifierkę kątową, wkrętarkę udarową oraz pilarkę tarczową. Wszystko to warte było w sumie ponad 2,7 tys. zł. Policjanci pojechali do winowajcy. Przeszukali jego dom, piwnicę, garaż i samochód. Znaleźli wszystkie narzędzia i akcesoria.
56-letni zamościanin został zatrzymany. Po nocy spędzonej w areszcie usłyszał zarzuty przywłaszczenia mienia. Grozi za to do 3 lat więzienia. Nieuczciwy robotnik jest gotów dobrowolnie poddać się karze.
Mężczyzna w rozmowie z policjantami przyznał, że "rozważał" zwrot sprzętu prawowitemu nabywcy, ale póki co tego nie robił, bo potrzebował elektronarzędzi do przeprowadzenia remontu u krewnego.
Napisz komentarz
Komentarze