Brzeziny Bełżeckie, mała wioska w gminie Bełżec, stała się niedawno... plenerową galerią sztuki. Za sprawą Arkadiusza Andrejkowa, artysty-plastyka z Sanoka, który patriotyczne obrazy maluje m.in. na stodołach. Opowiadają one o partyzanckiej przeszłości wsi.
Na „deskalach” lub obrazach (tak Andrejkow je nazywa) uwieczniono dawnych mieszkańców Brzezin Bełżeckich oraz partyzantów Armii Krajowej i WiN-u, którzy działali i ukrywali się w tej wsi.
– Historia tych dzielnych ludzi nadal jest mało znana. A to przecież dzięki naszym partyzantom Brzeziny Bełżeckie nie były wysiedlone czy spacyfikowane, tak jak wiele miejscowości Zamojszczyzny. Wiele im zawdzięczamy i chcieliśmy to podkreślić – mówi Magdalena Szczepańska, prezes Stowarzyszenia „Ocalić od zapomnienia” z Brzezin Bełżeckich.
Całą opowieść znajdziesz i przeczytasz tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze