Pomnik znajduje się na cmentarzu parafialnym przy ul. Peowiaków. Autorem kamiennej rzeźby jest Zygmunt Jarmuł. Ta przejmująca figura przedstawia orła z wyrwanym sercem i postacie dzieci za drutem kolczastym. Pomnik wymagał pielęgnacji i odświeżenia.
– Szukaliśmy kogoś, kto nam pomoże. Jakież było moje zdziwienie, kiedy Piotr Chadaj z firmy HDJ zaoferował nam swoje usługi zupełnie za darmo – mówi Julian Grudzień, prezes zarządu zamojskiego okręgu Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych.
– Swój biznes prowadzę od wielu lat i nauczyłem się, że pewnych rzeczy nie robi się dla pieniędzy. Odnowienie czy umycie pomnika kosztowało mnie dwie dniówki pracowników i jakieś tam środki, ale na to każdą firmę stać – usłyszeliśmy od właściciela HDJ.
Kiedy Piotr Chadaj odebrał telefon od zarządu zamojskiego okręgu Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych z prośbą o wycenę prac, odpowiedział zgodnie ze swoim sumieniem, że jeżeli kwestia dotyczy pomnika Dzieci Zamojszczyzny to nie chce za to wynagrodzenia.
– Pomnik nie został umyty idealnie, ale zrobiliśmy tyle, ile mogliśmy. Tak było trzeba – podkreśla Piotr Chadaj.
"Bezinteresowne wykonanie tego dzieła świadczy o pamięci historycznej, o wrażliwości społecznej i szacunku dla pokolenia czasów wojny. W imieniu całego środowiska serdecznie Państwu dziękuję" – napisał w specjalnie wystosowanym do niego liście Julian Grudzień.
Napisz komentarz
Komentarze