– Naprawdę nikt w naszej miejscowości nie jest przeciwko budowie tego zalewu. Większość z nas się z tej inwestycji cieszy. Zalew powstanie na nieużytkach i bagnach, które gmina chce odkupić – tłumaczy Stanisław Harkot, sołtys Kawęczyna (gm. Szczebrzeszyn). – Liczymy też na to, że w przyszłości licznie przyjadą do nas turyści. I wtedy będziemy mogli np. zakładać gospodarstwa agroturystyczne, kolejne sklepy itd. Niestety, tylko dzięki turystyce nasza gmina ma szansę na prawdziwy rozwój.
W tegorocznym budżecie gmina Szczebrzeszyn zarezerwowała 1,1 mln zł na wykup gruntów pod budowę nowego zbiornika wodnego. Powstanie on na łąkach pomiędzy Szczebrzeszynem, Kawęczynem i Brodami Małymi (głównie na terenach należących do tej ostatniej miejscowości).
Sam zbiornik będzie miał powierzchnię ok. 35 ha (powstanie w dolinie rzeki Wieprz oraz Świnka), ale wykupione zostaną działki o łącznej powierzchni 70 ha. Wykup tych gruntów już trwa.
Uchwałę w tej sprawie szczebrzeszyńscy radni miejscy podjęli 25 stycznia. Z załącznika do niej dowiadujemy się, iż tylko w obrębie miejscowości Kawęczyn wykupionych zostanie ponad 240 działek, na szczebrzeszyńskim Przedmieściu Błonie 52 działki, a w miejscowości Brody Małe kolejnych 51 działek. Niektóre z nich należą do Skarbu Państwa, w części z nich Skarb Państwa ma swój udział, ale większość znajduje się w rękach prywatnych.
– Wykup tych działek na pewno nie będzie sprawą łatwą. Niektóre z nich nie mają np. uregulowanych spraw własnościowych, więc trzeba to pozałatwiać. To może potrwać. Na pewno budowa zbiornika w tym roku się nie rozpocznie, ale może uda się to zrobić w przyszłym – dodaje Zdzisław Oczkoś, sołtys szczebrzeszyńskiego Przedmieścia Błonie. – Ważne jest, że coś się w tej sprawie dzieje. Apelowaliśmy do władz Szczebrzeszyna o budowę tego zalewu od dawna. Wysłuchano nas.
Oszacowano, że nowy zalew pomieści 405 tys. metrów sześciennych wody, a jego średnia głębokość wyniesie ok. 2 metry. W przyszłości od strony miejscowości Brody Małe powstanie obok tego zbiornika obszerny parking, pojawią się tam również ścieżki piesze i rowerowe oraz tzw. miejsca rekreacyjne (boiska, place zabaw itd.).
Kiedy jednak zalew zostanie otwarty i ile pieniędzy pochłonie ta inwestycja? Jeszcze nie wiadomo.
Więcej na ten temat w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
CZYTAJ TAKŻE: WŁADZE HRUBIESZOWA PRZYMIERZAJĄ SIĘ DO BUDOWY 5-HEKTAROWEGO ZALEWU
Napisz komentarz
Komentarze