Organizacja Narodów Zjednoczonych wypowiedziała się w tej mierze jednoznacznie, stwierdzając, że ,,zmuszenie kobiety do donoszenia ciąży, choć wiadomo, że płód nie ma szans na przeżycie lub jest obciążony ciężkimi wadami, może stanowić akt nieludzkiego lub poniżającego traktowania”. Ja sam jako ojciec i mąż nie wyobrażam sobie sytuacji, w której ktoś inny niż moja małżonka decydowałby za nią w tej mierze - mówi adwokat Piotr Pawelski z Zamościa w rozmowie z red. Leszkiem Wójtowiczem.
Leszek Wójtowicz
05.11.2020 08:00
Rozmowę o prawnych konsekwencjach wyroku Trybunału Konstytucyjnego przeczytacie w największym najnowszym numerze „Kroniki Tygodnia” i e-wydaniu.
Reklama
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Zamościanka
10.11.2020 11:42
Moja wnuczka miała nie żyć, z badań wyniakło, że nie rośnie i pewnie łożysko naderwane. Urodziła się całkowicie zdrowa, więc nigdy nie ma pewności.
Reklama
Pytam
05.11.2020 18:10
O jedno slowo wiadomo. Nie zawsze badanie potwierdza, ze jest wada. Znam wiele przypadkow, w ktorych wady stwierdzono, a dziecko urodzilo sie zdrowe. I odwrotnie, mialo byc zdrowe, a ostatecznie stwierdzono wade, ale juz po porodzie.
Napisz komentarz
Komentarze