Mowa o dwóch mieszkańcach Zamościa zatrzymanych przez policjantów niedługo po tym, jak napadli i ograbili mężczyznę, z którym wcześniej pili alkohol.
Działo się to we wtorek wieczorem niemal w centrum miasta. 32-letni zamościanin spotkał się z grupą znajomych na mostku nad Łabuńką przy ul. Oboźnej. Pili razem alkohol. W pewnym momencie dwóch z kumpli postanowiło się wzbogacić kosztem znajomego.
– Jeden ze sprawców popchnął go na ziemię i przytrzymywał, by w tym samym czasie drugi mógł przeszukać jego odzież. Zdarzenie trwało do czasu, gdy w jednej z kieszeni znalazł gotówkę. Wtedy obaj uciekli z łupem. Mężczyzna stracił niemal 1200 złotych – relacjonuje komisarz Arkadiusz Arciszewski z zamojskiej policji.
Poszkodowany nie spieszył się ze zgłoszeniem napadu w komendzie. Zrobił to dopiero nazajutrz. Policjantom nie zajęło dużo czasu namierzenie i zatrzymanie sprawców. Pierwszy z nich to 25-latek z Zamościa, który dodatkowo był poszukiwany sądowym nakazem doprowadzenia do więzienia, gdzie ma odsiedzieć wyrok za kradzież. Drugi to 22-letni zamościanin. Obaj trafili do aresztu. Usłyszeli zarzuty rozboju. Grozi za to do 12 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze