Dawid Rosiak ofiarnym wyjściem uprzedził Kamila Rębisza. Kwadrans później Rafał Kruczkowski ładnie zwiódł dwóch rywali pod polem karnym, po czym został sfaulowany. Poszkodowany gracz zamościan uderzył płasko z rzutu wolnego, a piłka po rykoszecie wpadła do siatki! Gospodarze byli wyraźnie zaskoczeni stratą bramki i do przerwy nie zagrozili już poważniej ekipie Jarosława Czarnieckiego.
Dłuższa relacja ze spotkania tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze