Jak żyję, nie pamiętam takiego meczu! Jeszcze kilka godzin po ostatnim gwizdku serce nie może się uspokoić – powiedział nam rozentuzjazmowany Norbert Nieczyporowski od wielu lat działający w Krysztale.
Co się wydarzyło na boisku? Przeczytasz tylko w nowej Kronice Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze