W Szwajcarii zabrakło m.in. Norweżek i Niemek, co oznaczało, że wieloletnia reprezentantka MULKS Grupy Oscar Tomaszów Lub. mogła realnie myśleć o awansie do półfinału. W eliminacjach Skinder zajęła siedemnaste miejsce. W biegu ćwierćfinałowym do mety przybiegła trzecia, półfinał przegrywając o 0,7 sek.
– Bieg sprinterski Moniki spełnił oczekiwania, choć wiele osób liczyło na półfinał. Widać, że ten cel jest już blisko i myślę, że za tydzień w Dreźnie będzie już osiągnięty. Proces szkolenia wygląda na przemyślany i jestem pewien, że będzie lepiej. Według mnie zawodniczce trochę brakowało mocy w kluczowych momentach. Przez to bieg nie był optymalny w ujęciu taktycznym. Sporo podbiegów i zakrętów pokonywała po zewnętrznej stronie, a to jest zawsze niekorzystne. Ostatecznie nie zabrała się za prowadzącą i ostatecznie zabrakło kilka dziesiątych sekundy – skomentował sprint Moniki Skinder trener MULKS Grupy Oscar Waldemar Kołcun.
Więcej w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze