Do Mikołajów z pomocą rodziców pisały kilkulatki. Przedszkolaki kartki z rysunkami robiły już same. O co prosili najmłodsi? O różności. Od drobiazgów po najmodniejsze zabawki. Nie zabrakło listów od starszych "dzieci", nastolatków i dorosłych. Były listy zabawne i wzruszające. Wszystkie przekazaliśmy już wybranym Mikołajom. Wiemy, że bardzo za nie dziękują i już z wypiekami na twarzach je czytają. Przed nimi trudne zadanie. Kogo obdarują prezentem na święta, dowiemy się już niebawem.
Listę obdarowanych opublikujemy w świątecznym numerze "Kroniki Tygodnia".
Napisz komentarz
Komentarze