– Wygląda na to, że w czasie pandemii nie tylko odwołuje się wydarzenia, ale i przekłada prace remontowe. Rzeczywiście, pierwsza umowa między wykonawcą a miastem wskazywała termin zakończenia prac w listopadzie tego roku. Rozmawiamy w grudniu, a remont jest jeszcze nieskończony – informuje Janusz Nowosad, dyrektor Zamojskiego Domu Kultury. I dodaje, że wykonawca przedstawił nowy harmonogram prac.
Więcej o szczegółach inwestycji przeczytasz w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze