Marta Majewska, burmistrz Hrubieszowa
WYSZŁO + Sukcesem jest to, że w dobie pandemii udaje nam się realizować bez zakłóceń miejskie inwestycje o łącznej wartości kilkudzięsięciu mln zł. To jest trudny rok dla samorządowców, ale także dla tych, którzy zarządzają dofinansowaniami. Nasze zadowolenie wynika także z realizacji drobnych inwestycji. Mam na myśli np. nowe chodniki w kilku miejscach. To drobne przedsięwzięcia, ale latami wyczekiwane przez mieszkańców.
NIE WYSZŁO - Przeciąga się remont i przebudowa budynku Syndykatu Rolniczego. Trudno to jednak określić jako porażkę. Opóźnienia są zrozumiałe i do zaakceptowania. Przebieg prac utrudniają epidemia i zmiany aranżacji wnętrz budynku. Bardziej zawiedzeni jesteśmy tym, że z powodu COVID-19 nie mogliśmy zrealizować kilku inicjatyw społecznych. Brak bezpośredniego kontaktu z ludźmi, właśnie z powodów epidemiologicznych, uniemożliwił realizację kilku programów społecznych.
ZAMIERZENIA? Czekamy na decyzje o przyznaniu dofinansowania z Funduszy Norweskich. Mam nadzieję, że otrzymamy wielki finansowy zastrzyk, a przyznana pomoc pozwoli dokonać w Hrubieszowie takich zmian, że miasto przestanie się wyludniać.
A co mieli do powiedzenia inni hrubieszowscy samorządowcy? Czytaj w aktualnej Kronice Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze