Był środowy (17 lutego) poranek, gdy dzielnicowi patrolując teren zobaczyli na przystanku mężczyznę, który na ich widok usiłował ukryć się za wiatą. Zwrócił tym na siebie jeszcze większą uwagę mundurowych. Postanowili go wylegitymować. Obywatel podał im dane swojego brata, ale fortel się nie powiódł, bo policjanci po prostu znali go z widzenia.
Po sprawdzeniu w policyjnych bazach wyszło też na jaw, że 39-latek jest poszukiwany do odbycia kary więzienia za to, że nie wywiązywał się z obowiązku alimentacyjnego.
Mieszkaniec gminy Zamość najpierw trafił do komendy, a później do zakładu karnego, w którym spędzi najbliższych 5 miesięcy. Za próbę wprowadzenia policjantów w błąd zapłaci natomiast mandat.
Napisz komentarz
Komentarze