Chamstwo na drodze. Finał w sądzie (TYLKO W GAZECIE)

Do zdarzenia na drodze wojewódzkiej nr 858 pomiędzy Hedwiżynem a Biłgorajem doszło pod koniec września ub. roku. Jadący ze swoją rodziną samochodem w kierunku Biłgoraja 39-letni mieszkaniec Kraśnika zauważył, że ze srebrnego mercedesa na niemieckich tablicach rejestracyjnych wyrzucane są śmieci wprost na przystanek autobusowy.

Mężczyzna, który miał włączoną kamerkę samochodową, zatrąbił, zwracając uwagę kierowcy mercedesa, co nie spodobało się temu ostatniemu. Zaczął się dziwny pościg. Mercedes kilka razy doganiał samochód i zajeżdżał mu drogę. Podczas jednej takiej „akcji” z mercedesa wypadł pijany pasażer.

W końcu jednak kierującemu mercedesem udało się zablokować przejazd. Wtedy z niemieckiego auta wysiadł pasażer, który podbiegł do samochodu z kamerką i – grożąc kierowcy – uderzał pięścią w przednią szybę, próbując ją wybić, a następnie wrócił do mercedesa, który szybko odjechał.

Co było później? Szczegóły tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.