Jubilaci obchodzili setne urodziny w gronie swoich najbliższych, ale nie zabrakło też gości spoza rodziny. Panią Józefę i pana Józefa odwiedzili z życzeniami, kwiatami prezentami Stanisław Kapica, sekretarz gminy Miączyn i kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Ewa Mielniczuk. Przybył także Janusz Nawój, kierownik placówki KRUS w Zamościu.
Wszyscy składali serdeczne gratulacje i gorące życzenia zdrowia, pomyślności, miłości bliskich i wielu następnych lat szczęśliwego i pogodnego życia.
Pani Józefa Pec urodziła się 18 marca 1917 roku w Zawalowie-Kolonii. Miała trzech braci i pięć sióstr. Całe swoje życie spędziła w rodzinnej miejscowości, prowadząc niewielkie gospodarstwo rolne. Urodziła trzech synów. Z jednym z nich mieszka teraz w Zawalowie. Stulatka doczekała się ośmiorga wnuków, dwanaściorga prawnuków oraz dwójki praprawnuków.
Pan Józef Adamczuk urodził się 20 marca 1917 roku w Majdanie Tuczępskim, jako jeden z dziesięciorga rodzeństwa. Wraz żoną Kunegundą wychował troje dzieci, doczekał się siedmiorga wnuków i sześciorga prawnuków. Od 24 lat jest wdowcem, mieszka z synem Zenonem. Jubilat całe życie prowadził gospodarstwo rolne w Koniuchach-Kolonii. Pasją jego jest hodowla koni i pszczelarstwo, których dogląda do dzisiaj. Receptą Pana Józefa na długowieczność jest pozytywne myślenie i ciężka praca. Ale ma ją chyba też "we krwi". jego babcia dożyła 102 lat.
CZYTAJ TAKŻE: Anna Pyc z Majdanu Sopockiego skończyła 100 lat
Napisz komentarz
Komentarze