Znakomicie popisując się wyśmienitą formą zaprezentował się 13-letni Krzysztof Charkot z zamojskiej Orki, który na 4 starty wywalczył 3 złote i 1 srebrny medal!
Krzysztof zwyciężył na dystansie 100 m stylem motylkowym-1:03.74, 100 m stylem dowolnym-57.49 i 400 m stylem dowolnym-4:34.49. Srebrny medal, uznając jedynie wyższość zawodnika Piątki Lublin-Patryka Joachimowicza(2:24.88), K.Charkot wywalczył na dystansie 200 m stylem zmiennym-2:26.42. Na 100 m stylem dowolnym młody pływak Orki uzyskał znakomity czas(57.49)i jako jedyny z całej stawki popłynął poniżej 1 minuty a wynikiem tym poprawił 16 letni Rekord Klubu, który od 2005r. należał do Michała Bulaka. Rezultat na 400m stylem dowolnym jest od tych zawodów nowym Rekordem Klubu wśród 13 latków, a stracił go na rzecz K.Charkota Olaf Lupa. Kolejnym nowym rekordem jest wynik na 200m stylem zmiennym, którego od tego roku posiadaczem był i jest nadal młody pływak Orki Krzysztof Charkot.
Świetne wyniki nie mogły nie przełożyć się na klasyfikację najlepszych zawodników w kategorii 13 lat, gdzie pod uwagę bierze się wynik punktowy za wszystkie 4 starty. Bezapelacyjnie wygrał ją oczywiście Krzysztof Charkot uzyskując 1787 pkt., drugie miejsce zajął Patryk Joachimowicz-1736 a trzecie Nataniel Kobak ze Sparty Biłgoraj-1564 pkt.
Do bardzo udanych zawodów może swój start zaliczyć 12 letni Paweł Bondyra, który wywalczył brązowy medal na dystansie 200 m stylem klasycznym-3:27.41 a na 100 żabką był 5-1:38.61. To pierwszy ale zapewne nie ostatni medal Pawła na tak poważnych zawodach. W klasyfikacji medalowej Orka uplasowała się na miejscu 5 a w drużynowej na miejscu 8 wśród 12 latków i 9 wśród 13 latków.
W drużynie Orki większość stanowili zawodnicy, którzy w zasadzie dopiero w tym roku debiutują na zawodach tej rangi. Ogólna, średnia progresja wyników zawodników Orki na tych zawodach wyniosła 108%. Poza wymienionymi zawodnikami w drużynie Orki wystąpili: Patrycja Stadnik, Marcin Kowalczuk, Stanisław Kahan, Kacper Kukułowicz, Jakub Duda, Alan Mazur, Michał Franczuk, Maciej Wołoszyn, Maciej Bigos i Kacper Urbańczyk.
Napisz komentarz
Komentarze