Większe miasto to większe możliwości rozwoju – uważa zakochany w Zamościu Mariusz Rutkowski. Swoją wizję poszerzenia granic Padwy Północy jeszcze latem rozsyłał do lokalnych polityków. Nie doczekał się znaczącego odzewu. Dlatego petycję w tej sprawie zamieścił w Internecie. Sprawdziliśmy czy jego pomysł ma rację bytu.
PETYCJĘ ZNAJDZIECIE TUTAJ
Pomysłodawca petycji Mariusz Rutkowski to 33-latek, absolwent II LO w Zamościu, którego rodzina od zawsze była związana z miastem, a on sam po latach pracy w Warszawie niedawno zamieszkał w Szczebrzeszynie.
Z pomysłem poszerzenia granic Zamościa wyszedł dlatego, że chce pobudzić do myślenia, sprowokować, aby mieszkańcy miasta i regionu nie żyli tylko z dnia na dzień, ale zaczęli myśleć o tym, co będzie kiedyś.
– O przyszłości naszych dzieci i wnuków, o tym, by nie musiały stąd uciekać, ale chciały w Zamościu żyć i pracować i miały do tego odpowiednie warunki – tłumaczy Mariusz Rutkowski.
Wie, że próby poszerzania granic Zamościa były już w przeszłości i że nic z tego nie wyszło, ale wierzy, że teraz może być inaczej.
Co powiedział nam prezydent Zamościa, a co wójt gminy Zamość? Szczegóły w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze