W ostatnich wyborach samorządowych poparło go ponad 79 proc. wyborców. Ilu go będzie chciało teraz odwołać, nie wiadomo. Pewne jest za to, że na przeprowadzenie referendum trzeba będzie wydać z budżetu gminy kilkadziesiąt tysięcy zł. I to najbardziej martwi wójta gminy Tarnawatka. Inicjatorzy referendum uważają jednak, że to nie jest jego jedyne zmartwienie.
Grupa mieszkańców Huty Tarnawackiej chce odwołać ze stanowiska wójta gminy Tarnawatka. 21 kwietnia inicjatorzy referendum złożyli w zamojskiej delegaturze Krajowego Biura Wyborczego wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania Piotra Pasiecznego ze stanowiska wójta gminy Tarnawatka przed upływem kadencji.
Więcej szczegółów tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze