Prowadzone przez Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce w Polsce niepubliczne rodzinne placówki zapewniają całkowitą opiekę nad osieroconymi i opuszczonymi dziećmi. Przy ul. Zielonej w Biłgoraju znajduje się 12 domów dla rodzin SOS oraz dwa rodzinne domy czasowego pobytu "Puchatek". Obecnie wychowuje się tam 72 dzieci. – Ponadto czworo dorosłych podopiecznych poza placówką wspieranych jest w procesie usamodzielnienia – informuje Marian Łosiewicz, dyrektor Programu SOS Wiosek Dziecięcych w Biłgoraju.
Rodzice poszukiwani
Ponieważ rodzice SOS, którzy już odchowali swoje dzieci, zaczynają odchodzić na emerytury, poszukiwani są ich następcy. W Biłgoraju w trzech domach można utworzyć nowe rodziny i przyjąć 12-18 dzieci. Poszukiwania rodziców zakończyły się sukcesem, bo udało się znaleźć mamę z województwa mazowieckiego, na zostanie rodzicami zastępczymi zdecydowało się też młode małżeństwo z Chełma.
W sumie od startu kampanii "Szukamy mamy" w maju ub. roku do czterech wiosek dziecięcych w całym kraju (poza Biłgorajem takie placówki działają w Kraśniku, Siedlcach i Karlinie) zgłosiło się 250 kandydatów i codziennie zgłaszają się nowi z całej Polski. – Często ta decyzja jest odroczona w czasie, bo musi zostać przez osoby, które myślą o takim stylu życia gruntownie przemyślana – dodaje Marian Łosiewicz.
Rodzicami zastępczymi mogą zostać osoby samotne lub małżeństwa, osoby zarówno bezdzietne, jak i posiadające własne dzieci, które będą gotowe przeprowadzić się do jednej z czterech wiosek.
Kandydaci powinni mieć minimum wykształcenie średnie oraz predyspozycje psychiczne i fizyczne do wykonywania zadań związanych z opieką i wychowywaniem dzieci. Wszyscy kandydaci przechodzą odpowiednie szkolenie praktyczne i teoretyczne, przygotowujące do wykonywania zawodu rodzica zastępczego w SOS Wiosce Dziecięcej oraz specjalny kurs dający uprawnienia do bycia rodzicem zastępczym lub prowadzenia rodzinnego domu dziecka.
Pod jednym dachem
Rodzice SOS mieszkają z dziećmi (6-8 dzieci) w domku jednorodzinnym, należącym do SOS Wioski Dziecięcej. Ich głównym zadaniem jest przygotowanie powierzonych jego opiece dzieci do samodzielności. Mama albo mama z tatą prowadzą dom, opiekują się dziećmi, planują ich rozwój, dbają o wypełnianie obowiązku szkolnego, współpracują ze szkołą i poszczególnymi nauczycielami. Dzieci od nich mogą uczyć się gospodarności, oszczędności i odpowiedzialności. Przede wszystkim rodzice zastępczy powinni stworzyć serdeczną atmosferę, sprzyjającą rozwojowi uczuć i więzi emocjonalnych. – Od dawna myśleliśmy, żeby zostać rodziną zastępczą – mówi Tomasz Wójciszyn, świeżo upieczony rodzic, który wraz ze swoją żoną Katarzyną przyjechał do Biłgoraja z Chełma.
Więcej w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze