Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 19 kwietnia 2025 19:16
Reklama
Reklama

Kolonie i obozy wakacyjne po nowemu. Zakaz odwiedzin, restrykcje w odprowadzaniu

Ministerstwo edukacji przedstawiło wytyczne dla rodziców i organizatorów wypoczynku dla dzieci. Muszą w tym roku trzymać się ostrych przepisów. Wiele podmiotów czekało na te wytyczne i rusza z zapisami na wakacyjne wyprawy.
Kolonie i obozy wakacyjne po nowemu. Zakaz odwiedzin, restrykcje w odprowadzaniu

Autor: iStock

Takie wytyczne to nic nowego, bo resort wraz ze służbami sanitarnymi co roku sprawuje kontrole nad letnim, zorganizowanym wypoczynkiem dla dzieci. Jednak te wakacje to czas pandemii i dlatego każdy rodzić oraz każdy organizator obozu lub kolonii powinien dobrze poznać nowe zasady.

Reklama

Po pierwsze, na wypoczynek mogą jechać tylko zdrowe dzieci. Nie mogą mieć żadnych objawów choroby czy infekcji. Nie trzeba przed wyjazdem robić żadnych badań, ale każdy z rodziców czy opiekunów będzie musiał złożyć deklarację o stanie zdrowia swojego dziecka czy podopiecznego.

Nie pojedzie na obóz żadne dziecko, które miało, licząc od daty wyjazdu, kontakt z osobą chorą na COVID-19 w ciągu 10 dni. Dotyczy to także osób izolowanych z podejrzeniem korona wirusa.

Jeżeli dziecko choruje na chorobę przewlekłą, zwiększającą ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19, rodzic/prawny opiekun ma obowiązek poinformować organizatora o tym fakcie, na etapie zgłaszania udziału w wypoczynku, w karcie kwalifikacyjnej uczestnika wypoczynku. To samo dotyczy pełnoletniego uczestnika wypoczynku.”- czytamy w wytycznych.

Może się zdarzyć, że podczas wyjazdu u dziecka pojawią się takie objawy jak kaszel, wymioty czy gorączki, wówczas rodzic będzie musiał natychmiast (w ciągu 12 godzin) pociechę odebrać. Do czasu przyjazdu opiekuna, dziecko zostanie umieszczone w izolatce. I tu zaczynają się obowiązki organizatora, który ma takie miejsce izolacji zapewnić.

Kolejna sprawa nie jest zakazem, ale zaleceniem. Ani rodzice ani inni krewni nie powinni odwiedzać dzieci podczas trwania kolonii czy obozu. Co więcej, rodzic odprowadzający dziecko do autokaru, nie może wejść do środka.

W miarę możliwości nie należy angażować do prowadzenia zajęć z uczestnikami wypoczynku i innej aktywności kadry powyżej 60. roku życia.” – czytamy w dokumencie i dalej: „Należy zaopatrzyć osoby zatrudnione podczas wypoczynku w indywidualne środki ochrony osobistej, a także uczestników, jeżeli rodzice tego nie zapewnili. Organizator wypoczynku, na wypadek wystąpienia okoliczności zaostrzenia ryzyka ponownego wystąpienia wirusa, ma na wyposażeniu również dodatkowe środki w postaci nieprzemakalnych fartuchów z długim rękawem, przyłbic”.

Zasad pandemicznych jest znacznie więcej. Jeżeli kolonie są rozdzielone, to dzieci z różnych grup nie powinny mieć ze sobą kontaktu. Tak musi być np. podczas posiłków. Każda ma jeść przy innych stolikach. Co więcej, same grupy mają określoną liczbę uczestników. To maksymalnie 15 osób w przypadku dzieci do lat 10 i 20 osób w przypadku starszych.

Nocleg. Pokoje czy namioty (taki wypoczynek jest dopuszczony) muszą być na tyle przestronne, aby na każdego uczestnika przypadały 4 metry kwadratowe. Organizatorzy mają też przypilnować, żeby podopieczni regularnie myli ręce, ograniczyli dotykanie twarzy dłońmi, a każde dziecko (jeśli zaleci to inspektor sanitarny) ma mieć rano i wieczorem mierzoną temperaturę.

Wymiana turnusów ma się odbywać w taki sposób, aby wyjeżdżający nie mieli kontaktu z przyjeżdżającymi.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
Reklama
Reklama
ReklamaBaner rekalmowy Dodatek święta OSiR Zamość
ReklamaBaner w Dodatku 690x690 firmy Gadu Gadu
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Bezrobotny wyparty z rynku przez emerytów z wp sg i moTreść komentarza: Tyle miejsc pracy i przedsiebiorcy co tną w uja z powiązaniem z pup to odbija się na zdrowiu psychicznymData dodania komentarza: 18.04.2025, 18:06Źródło komentarza: Hrubieszów: Debata o zdrowiu psychicznym młodzieżyAutor komentarza: fdsfsTreść komentarza: Ależ ci uchodźcy się rozbestwili, że akatkują nawet ratowników! Zapamiętajmy - uchodźcy Jan P. i Adrian K. Pewnie z Afryki.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 17:23Źródło komentarza: Ratownik zaatakowany w Janowie Lubelskim i pod Biłgorajem. W Zamościu już zaczęli się uczyć samoobronyAutor komentarza: OdwagiTreść komentarza: Panie Parol. Czego lub kogo się Pan boisz. Napisz o sprawie karnej Anety K. Wójt z Trzeszczan albo o problemach z prawem dyrektor szkoły z TrzeszczanData dodania komentarza: 18.04.2025, 17:23Źródło komentarza: Hrubieszów: Debata o zdrowiu psychicznym młodzieżyAutor komentarza: AK-47Treść komentarza: W Zamościu nie ma typowych ścieżek rowerowych tylko są ciągi pieszo rowerowe gdzie to pieszy zawsze ma pierwszeństwo a rowerzysta powinien się poruszać z prędkością zbliżoną do pieszego szczególnie przy dużym natężeniu ruchu pieszych i nie mają tu znaczenia kolory kostki brukowej i oznaczenia na niej. Typowa ścieżka dla rowerów wedle ustawy PRD ma być trwale oddzielona od chodnika dla pieszych i jezdni np. płotkiem i przeznaczona wyłącznie dla ruchu rowerowego. to tam rowerzyści rządzą. Na Zamojskich ciągach piesi i "radzę się do tego przyzwyczaić":-))).Data dodania komentarza: 18.04.2025, 16:01Źródło komentarza: Zamość: Rowerzyści zderzyli się na chodniku. Mężczyzna był pijanyAutor komentarza: !Treść komentarza: PRECZ Z RZADAMI POKO PSLU WON!Data dodania komentarza: 18.04.2025, 15:53Źródło komentarza: Zamość, Chełm i Biała Podlaska otwierają się na uchodźcówAutor komentarza: PolakTreść komentarza: Bolszewik mentorem, pod kolejnym nickiem. Jak TWData dodania komentarza: 18.04.2025, 13:05Źródło komentarza: Zamość, Chełm i Biała Podlaska otwierają się na uchodźców
Reklama