W poniedziałek (21 czerwca) po południu kom. Niemczycki wracał już po służbie do domu, gdy nagle w Niedzieliskach zobaczył jadącego "wężykiem" rowerzystę. Ten człowiek stwarzał zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych uczestników ruchu, więc policjant, niewiele myśląc, podjął interwencję. Zatrzymał auto i podszedł do cyklisty. Buchnęło alkoholem.
CZYTAJ TEŻ: KIEROWNIK POSTERUNKU PO SŁUŻBIE ZATRZYMAŁ PIJANEGO
Później był szybki telefon do dyżurnego, który wysłał patrol i dmuchanie w alkomat. Wynik 39-latka z gminy Szczebrzeszyn to prawie 3 promile.
– Kierujący jednośladem ze swojego postępowania wytłumaczy się przed sądem. Zgodnie z polskim prawem jazda rowerem drogą publiczną w stanie nietrzeźwości jest zabroniona. Za złamanie tego zakazu grozi kara aresztu albo grzywny. Sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne – podsumowuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze