W zeszłym tygodniu do listy kontrahentów zamojskiego ZK dołączyła firma z branży budowlanej, a także przedszkole. W sumie jest więc 14 miejsc, w których więźniowie znajdują zatrudnienie (11 z nich zleca prace odpłatne, w 3 skazani pracują bez wynagrodzenia).
– Zakład Karny w Zamościu w ramach Ministerialnego Programu Pracy dla więźniów realizuje szereg inicjatyw, mających na celu pozyskanie potencjalnych kontrahentów do udziału w programie, a tym samym zwiększenie liczby pracujących osadzonych – informuje kpt. Jarosław Małecki, rzecznik prasowy zamojskiego więzienia.
I wylicza, że spośród ok. 550 osadzonych pracuje nieco ponad połowa, z czego 203 obecnie zatrudnionych jest na terenie zakładu karnego, m.in. w pralni, kuchni, na warsztatach. Poza więzieniem, w systemie bez konwojenta pracę ma przeszło 70 skazanych, spośród których na zarobek może liczyć przeszło 60, pozostali nie dostają pieniędzy. Etaty dla nich znalazły się m.in. w branży spożywczej, produkcyjnej, budowlanej, przerobu drzewna czy transportowej (nie jako kierowcy).
A jak wyglądają pensje więźniów? Szczegóły w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze