Motocyklista rzucił się w oczy mundurowym, bo pomykał motocyklem bez tablic rejestracyjnych. Dali mu sygnał do zatrzymania, ale chłopak to zignorował i pojechał dalej. Wkrótce skręcił w boczne, gruntowe drogi i uciekał.
Pościg nie trwał długo. Bo młody człowiek w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się. Na szczęście nic mu się nie stało. Podczas kontroli wyszło na jaw, że pojazd w ogóle nie jest dopuszczony do ruchu, a kierujący nim nastolatek nie ma do tego uprawnień.
– Pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu strzeżonym a młody kierowca niebawem odpowie za swoje przewinienia, w tym za niezatrzymanie do kontroli drogowej co stanowi przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 – podsumowuje Małgorzata Pawłowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Napisz komentarz
Komentarze