Do zdarzenia doszło po południu, ok. godz. 16. Dotychczasowe ustalenia policji wskazują, że 48-letni mieszkaniec gminy Mircze jechał motocyklem przez wieś i uderzył w kombajn zbożowy.
Co ciekawe, rolnik, który kierował tą wielką maszynę zobaczył z daleka jednoślad i zatrzymał się na drodze, by umożliwić motocykliście bezpieczne wyminięcie. Ten jednak z tej szansy nie skorzystał i wjechał wprost w kombajn, pod którym się zaklinował. Szybko jednak zdołał się sam oswobodzić i kiedy na miejsce dotarli policjanci i strażacy, siedział już poobijany pod płotem.
Zapewniał, że czuje się dobrze. Na wszelki wypadek trafił jednak do szpitala. Policjanci ustalili, że 48-latek był pijany. Miał w organizmie ok. 1,8 promila alkoholu. Kierujący kombajnem 53-latek z gminy Mircze był trzeźwy.
Napisz komentarz
Komentarze