Jako pierwsi na miejsce dotarli druhowie z miejscowej jednostki OSP. Z okien na parterze budynku wydobywały się płomienie. Na szczęście wówczas już wszyscy mieszkańcy domu byli na zewnątrz. Poparzonej 26-latce pierwszej pomocy udzielili ratownicy medyczni. Później kobietę przetransportowano do szpitala.
Czytaj także: Pożar w Majdanie Górnym. Stracili dosłownie wszystko
Strażacy ugasili pożar w kuchni przedpokoju, a następnie zabezpieczeni w sprzęt ochrony dróg oddechowych weszli do środka. Wynieśli stamtąd m.in. 11-kilogramową butlę z gazem i schłodzili ją, by nie wybuchła. Później pozostało oddymienie pomieszczeń i dogaszenie tego, co jeszcze się tliło i wyniesienie na dwór części wyposażenia.
– Przypuszczamy, że prawdopodobną przyczyna tego pożaru była nieostrożność osób dorosłych przy posługiwaniu się substancjami łatozapalnymi. Spaleniu uległy pomieszczenia kuchni i przedpokoju wraz z wyposażeniem i sprzętem AGD. Straty oszacowano na kwotę 60 tys. zł – informuje mł. bryg. Andrzej Szozda, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Zamościu.
Cała akcja trwała ponad 2,5 godziny. Brali w niej udział strażacy z Zamościa oraz Krasnobrodu, Suchowoli i Potoczka.
Udzieleniem pomocy pogorzelcom zajął się pracownik socjalny z gminy.
Napisz komentarz
Komentarze