Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:15
Reklama Baner reklamowy firmy WODBET
Reklama

Przemoc i wykorzystywanie seksualne w polskim Kościele. Pokazali raport

Przypominało to funkcjonowanie w sekcie, w której panowała manipulacja, przemoc i wykorzystywanie seksualne. Taki obraz jednej ze wspólnot dominikanów wyłania się z przedstawionego właśnie raportu. Zakonnicy są gotowi zapłacić za wyrządzone krzywdy.
Przemoc i wykorzystywanie seksualne w polskim Kościele. Pokazali raport
Komisja powołana do wyjaśnienia sprawy Pawła M.

Autor: Screen Youtube

To nie jest raport przeciwko komuś. Po pierwsze, oddaje sprawiedliwość pokrzywdzonym.” – powiedział w środę Tomasz Terlikowski. Ten dziennikarz i publicysta stanął na czele specjalnej komisji, której zadaniem było wyjaśnienie i opisanie sytuacji we wrocławskiej wspólnocie dominikanów. Chodzi o działalność Pawła M. (przebywa w areszcie i trwa proces kanoniczny w jego sprawie), duszpasterza akademickiego.

Lata krzywd

Pismo „Więź” opisało jego czyny, wśród których było np. wykorzystanie seksualne jednej z zakonnic (w latach 2011 i 2018). Pod adresem duchownego padały także oskarżenia o manipulacje i stosowanie przemocy. M. zmuszał podopiecznych do wielogodzinnych, całonocnych modlitw, separował ich od rodziny i przyjaciół. Po publikacjach zakon sam powołał komisję i opłacił jej pracę, która miała wyjaśnić sprawę. Przesłuchano 31 dominikanów, 41 innych świadków i kilkunastu pokrzywdzonych. Komisja miała także wgląd do pełnego archiwum zakonu. Komisja wskazuje, że problemy dotyczące Pawła M. pojawiły się jeszcze zanim M. trafił do Wrocławia, a o tym, że tworzył wokół siebie grupę działającą jak sekta, wiedział kierujący dominikanami o. Maciej Zięba (zmarł w 2020 r.). Nie reagował. „Nie ma wątpliwości, że u źródeł nieprawidłowości w ‘sprawie Pawła M.’ znalazła się bagatelizacja problemu, wrogie lub lekceważące potraktowanie osób ujawniających pokrzywdzenie.” – podano w środowym raporcie, w którym zaznaczono, że zakonnik wykorzystywał pozycję przewodnika duchownego. Dużo miejsca poświęcono o. Ziębie, bo dzięki bliskiej znajomości z nim, M. pozostawał bezkarny.

Pawła M. spotkały jedynie ze strony o. Macieja Zięby OP ‘kary’ o charakterze pokutnym: zakaz sprawowania sakramentów, kilkutygodniowy pobyt w klasztorze kamedułów na Bielanach w Krakowie oraz roczna praca w hospicjum w Lublinie. Stosunek ówczesnych władz zakonu do pokrzywdzonych był absolutnie niewłaściwy. Po ujawnieniu nieprawidłowości w funkcjonowaniu Wspólnoty św. Dominika we Wrocławiu, dominikanie nie podjęli zorganizowanego wysiłku w skorygowaniu skutków błędnej formacji religijnej i życia duchowego, które narzucił Paweł M. Praca z pokrzywdzonymi była tymczasem niezbędna i stanowiła część odpowiedzialności duszpasterskiej dominikanów.” – czytamy w dokumencie, a dalej jest mowa, że przez lata zakon nie okazywał ofiarom empatii. Proponował jednak pokrycie kosztów psychoterapii, co ofiary odebrały jako upokorzenie.

Uderzenie w pierś

Także w środę dominikanie wydali oświadczenie. „Raport ten ukazuje – w pełniejszej niż znana dotychczas postaci – ogrom zła, które popełnił Paweł M. Odsłania także błędy i zaniedbania oraz brak wrażliwości i zrozumienia ze strony wielu poszczególnych braci, władz oraz instytucji Zakonu. Przede wszystkim z całą jaskrawością dostrzegamy w nim opis fizycznego, psychicznego i duchowego cierpienia, niezrozumienia oraz osamotnienia osób pokrzywdzonych. Nie zostały one wysłuchane, a także nie otrzymały adekwatnej pomocy. Czasami doświadczały wręcz lekceważenia i przerzucania na nie odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za to, co się stało.” – napisali zakonnicy i dodają, że zachwiana została ich wiarygodność. Czują się jednak odpowiedzialni za zło, którym są przerażeni.

Jesteśmy gotowi, by zadośćuczynić za popełnione zło, chcemy z determinacją szukać sposobów naprawy szkód i błędów, a nade wszystko chcemy nadal Wam służyć, zdając sobie sprawę – jak nigdy dotąd – że nie jesteśmy tego godni. Dlatego ośmielamy się prosić Was o modlitwę za wszystkich pokrzywdzonych.” – deklarują.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

Reklama
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Ruskie zaczęły trzecią wojnę w ciągu 15 lat, ale to Biden prowokuje?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 13:38Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: Bros WarnerTreść komentarza: Dobrze że informujecie o tym ludzi PO emisji odcinka ! Brawo !!! Szacun :)Data dodania komentarza: 21.11.2024, 11:52Źródło komentarza: "Poszukiwacze historii" w Tomaszowie Lubelskim. Odcinki można już oglądaćAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Problem jest też z tym, że wszystko słychać na korytarzu. Ja usłyszałem o całym przebiegu choroby chorej psychicznie osoby. Trzeba przenieść koniecznie siedzibę !!!!Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:58Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkowaćAutor komentarza: za mało ruchuTreść komentarza: Widzę przytyło się. Nie poznałem na zdjęciu.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:49Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: POLKATreść komentarza: A gdzie zakupione Patrioty które miały bronić polskiego nieba gdzie się znajdują w POLSCE czy na ukrainieData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:46Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: J KRONTreść komentarza: Wyjaśnić do końca nie zamieść pod dywan karuzela kręci się w okuł tych samych osób SKANDALData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:44Źródło komentarza: Zamość: O insynuacjach, pomówieniach i sytuacji w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej
Reklama