Tradycja na drugim planie
„Cmentarze będą zamknięte 31 października, 1 listopada w Dzień Wszystkich Świętych oraz w Dzień Zaduszny 2 listopada. Tradycja jest mniej ważna niż życie.” – takimi słowami premier Mateusz Morawiecki, podczas konferencji prasowej z października ubiegłego roku, pozbawił Polaków nadziei na dotrzymanie tradycji odwiedzenia grobów bliskich. Wówczas statystyki zachorowalności na COVID-19 były rosnące, a szczepionka przeciw koronawirusowi miała dopiero powstać. Nie było mowy o zbiorowej odporności.
„Czekaliśmy z tą decyzją, ponieważ cały czas żyliśmy tą nadzieją, że ta liczba zachorowań będzie przynajmniej chociaż trochę malała, ale ona dzisiaj jest znowu większa niż wczoraj, wczoraj była większa niż przedwczoraj i nie chcemy prowadzić do zwiększenia ryzyka na skutek tego, że na cmentarzach, w środkach komunikacji publicznej, przed cmentarzami gromadzić się będą duże grupy osób. Wielu ze starszych ludzi, którzy by poszli na te cmentarze, mogłoby tam po trzech tygodniach leżeć.” – wyjaśniał wówczas Prezes Rady Ministrów.
Sytuacja inna niż przed rokiem
Przez ostatni rok pandemia w Polsce wyhamowała. Choć od kilku dni rozwija się tzw. „czwarta fala koronawirusa”, jest ona o wiele łagodniejsza w skutkach. Miliony osób zyskały odporność dzięki szczepieniom, wielu z nas miało też już kontakt z chorobą, dzięki czemu organizm mógł wytworzyć przeciwciała w naturalny sposób. Jak będą wyglądały decyzje dotyczące dostępu do cmentarzy 1 listopada? Minister zdrowia Adam Niedzielski w „Porannej rozmowie RMF FM” wyjaśnił, że nie należy spodziewać się nagłych decyzji.
„Z największym prawdopodobieństwem cmentarze będą na Wszystkich Świętych otwarte. Tym razem niespodzianek nie będzie. (..) Jesteśmy w innym miejscu, niż byliśmy rok temu, kiedy jedynym naszym zabezpieczeniem była maseczka i zachowanie dystansu. Teraz mamy szczepienia i dużą część populacji, która przechorowała koronawirusa i ma odporność.” – wyjaśniał.
Szef resortu zaznaczył również, że dzięki zabezpieczeniom nie musimy obawiać się pogorszenia sytuacji z dnia na dzień. Dlatego rząd nie zamierza podejmować nagłych decyzji o zamknięciu cmentarzy. Niedzielski ocenił też, że powinniśmy walczyć z koronawirusem tak, jak robimy to z grypą. Zapowiedź ministra do dobra wiadomość dla handlujących zniczami i kwiatami, którzy w ubiegłym roku ponieśli straty związane z ograniczeniem dostępu do grobów. Sprzedaż nie była wówczas zakazana, ale zabrakło klientów, którzy mogliby kupić towar.
Cmentarze zamknięte we Wszystkich Świętych? Minister zdrowia wyjaśnia
Ubiegłoroczny dzień Wszystkich Świętych był zupełnie inny niż poprzednie. W wyniku nagłej decyzji rządu o zakazie wstępu na teren cmentarzy, Polacy zostali pozbawieni możliwości odwiedzenia grobów swoich bliskich. Minister zdrowia opowiedział o planach związanych z tym dniem w obliczu sytuacji pandemicznej w kraju.
- 10.10.2021 08:00
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze