Zamojska delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska przeprowadziła działania w zakresie oceny jakości wody w zbiorniku. W pobranych przez Centralne Laboratorium Badawcze próbach wody stwierdzono duże ilości tlenu rozpuszczonego, o czym świadczył brak martwych ryb w toni zbiornika. Jak się nam udało dowiedzieć, związki azotu i fosforu w próbach nie przekraczały norm jakości wody dla klasy III.
Czytaj także: Rowerami nad nieliski zalew
W przypadku innych badanych wskaźników, np. benzoapirenu i fluorantenu, antracenu, polibromowanych difenyloeterów i rtęci, stwierdzono ich stężenie „poniżej progu oznaczalności”, a zatem i one nie mogły być bezpośrednią przyczyną ginięcia małż.
Więcej szczegółów w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze