Trwa boom na mieszkania. W Zamościu za metr kwadratowy „M” z rynku wtórnego trzeba zapłacić średnio 5 577 zł. Droższy jest tylko Lublin. Zapowiadana przez rząd ustawa o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym jeszcze ten popyt nakręci.
Czytaj także: TBS inwestuje. Będą nowe mieszkania
Rankomat przeanalizował ceny mieszkań z rynku wtórnego w miastach liczących minimum 50 tys. mieszkańców. Stawki w rankingu dotyczą średnich cen ofertowych za metr kwadratowy w II kwartale 2021 r. i pochodzą z portalu nieruchomości adresowo.pl.
Czytaj także: Zamość – twierdza otwarta na inwestorów
Spośród największych miast Lubelszczyzny Zamość – ze stawką 5 577 zł – ustąpił tylko Lublinowi. W stolicy województwa za metr kwadratowy mieszkania z rynku wtórnego trzeba zapłacić 7 443 zł. W Chełmie to z kolei 4 665 zł.
Ruch na rynku
– Jeśli chodzi o nasze zasoby, to w 99 proc. są to albo mieszkania spółdzielcze własnościowe, albo odrębna własność, dlatego do nas trafią tylko akty notarialne, a jest ich w ostatnim czasie naprawdę dużo – informuje Jerzy Nizioł, prezes SM im. W. Łukasińskiego w Zamościu. – Wynika z nich, że średnio mieszkania sprzedawane są po 4,5-5 tys. za mkw., ale zdarzają się droższe, nawet po 6 tys. zł za mkw. Ludzie dzwonią, czy spółdzielnia ma coś do sprzedania. Można się domyślać, że niektórzy uciekając przed inflacją, inwestują w nieruchomości.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze