Nietypowy bagaż
Policjanci z Podlasia w godzinach porannych prowadzili pościg za dostawczym autem, którego kierowca zaczął uciekać, aby nie poddać się kontroli funkcjonariuszy. Po dwudziestokilometrowym przejeździe, ostatecznie udało się doprowadzić do zatrzymania pojazdu w miejscowości Rzędziany. Okazało się, że za kierownicą dostawczego citroena siedział obywatel Gruzji, a w części bagażowej było 15 migrantów. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Niebezpieczna sytuacja
Do podobnego incydentu doszło w niedzielę w Siemiatyczach. Chcąc dokonać kontroli jednego z aut, funkcjonariusze Straży Granicznej spotkali się ze zlekceważeniem przez kierowcę obowiązku zatrzymania się. Za mężczyzną ruszyli w pościg policjanci. Zanim doszło do zatrzymania, pojazd staranował nieoznakowany radiowóz. Nieposłusznym kierowcą okazał się 31-letni Albańczyk. W pojeździe ujawniono również obecność siedmiorga Irakijczyków.
To jeszcze nie wszystko
Na koncie Straży Granicznej w serwisie Twitter pojawił się w niedzielę post, w którym służba ta również podzieliła się historią o przewożeniu migrantów. Tym razem kierowcą auta dostawczego, oznakowanego logiem popularnej firmy kurierskiej, był obywatel Ukrainy. W części bagażowej pojazdu mężczyzna przewoził 27-osobową grupę Irakijczyków.
„Dziś tj.17.10 funkcjonariusze z Placówki SG w Mielniku zatrzymali w ok. m. Radziwiłłów obywatela Ukrainy, który samochodem dostawczym należącym do popularnej firmy kurierskiej przewoził 27 nielegalnych imigrantów z Iraku.” – czytamy w opublikowanym wpisie.
Dziś tj.17.10 funkcjonariusze z Placówki SG w Mielniku zatrzymali w ok.m. Radziwiłłów obywatela Ukrainy, który samochodem dostawczym należącym do popularnej firmy kurierskiej przewoził 27 nielegalnych imigrantów z Iraku. #zgranicy #PodlaskiOSG pic.twitter.com/3ERw2NJ7nq
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) October 17, 2021
Według najnowszych informacji, tylko w październiku ujawniono niespełna 10 tysięcy nielegalnych prób przekroczenia polskiej granicy.
Napisz komentarz
Komentarze