Aleksandra Mazurkiewicz, Elwira Pciak, Sylwia Hałasa, Paula Chlebicka i Aneta Hałasa znają się dłuższy czas i wszystkie lubią pomagać. Rok temu założyły na Facebooku grupę pod nazwą „ MarceLove - charytatywne licytacje”. Druga grupa „CUDowne licytacje charytatywne” powstała we ponad 2 miesiące temu. Na obu ogłaszają licytacje różnych rzeczy, a dochód ze sprzedaży przekazują na pomoc dwóm chłopcom – Marcelowi i Mateuszowi.
Chłopcy w potrzebie
Marcel to skrajny wcześniak. Urodził się w 25 tygodniu ciąży z wagą 720 g. Lekarze nie dawali mu szans na przeżycie, ale on codziennie pokazywał im swoją siłę i wolę życia, walcząc o każdy oddech. W szpitalu spędził prawie cztery miesiące. U chłopca zdiagnozowano m.in. mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe, hypoplazję nerwu wzrokowego, niedoczynność tarczycy, wiotkość krtani. W związku z tym Marcel wymaga stałych wizyt u wielu specjalistów m.in. endokrynologa, neurologa, okulisty i rehabilitantów.
– Intensywna rehabilitacja go usprawnia, ale generuje ogromne koszty dla rodziny. Dlatego postanowiłyśmy stworzyć tę grupę. Pieniądze z licytacji przekazujemy na rehabilitację tego Małego-Wielkiego Wojownika, który pochodzi z Rogóźna – dodają Ola, Elwira, Sylwia, Paula i Aneta.
Mateusz to 8-latek z Lubyczy Królewskiej, który choruje na cukrzycę typu I.
Więcej szczegółów w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze