Zadawanie pytań, szukanie informacji nt. potencjalnego najemcy, a nawet proszenie go o okazanie dokumentów może wydawać się nieco kłopotliwe. Warto jednak pamiętać, że takie działanie zabezpiecza interesy właściciela lokalu. Lepiej jest kompleksowo zweryfikować osobę, z którą mamy podpisać umowę najmu, niż narażać się na problemy z odzyskaniem lokalu lub długu.
Zwróćmy uwagę na mowę niewerbalną
Najpopularniejszym sposobem dowiedzenia się czegoś więcej o najemcy jest przejrzenie jego profilu na portalu społecznościowym. Szybko sprawdzimy, czy np. osoba ta lubi imprezy, gdzie pracuje i czy ma jakieś nałogi. Możemy też wpisać imię i nazwisko potencjalnego najemcy w przeglądarce i zweryfikować, czy np. nie widnieje na liście dłużników. Możemy też wypytać o niego najbliższe otoczenie, ale nie zawsze to jest możliwe. Najwięcej jednak dowiemy się z bezpośredniej rozmowy z najemcą. Warto pamiętać o zadaniu kluczowych pytań, ale o tym później. Niebagatelną rolę odgrywa bowiem „mowa ciała”. Przykładowo, jeśli najemca unika naszego wzroku lub zakrywa usta podczas mówienia czy zmienia postawę na zamkniętą (krzyżuje ręce na klatce piersiowej, zakłada nogę na nogę), to znaczy, że może kłamać. Niektórzy właściciele mieszkań, sprawdzając rozmówcę, wykorzystują wiedzę o odruchach. Na rozmowę zabierają ze sobą paczkę papierosów. Po jej zakończeniu wychodzą na zewnątrz i w luźnej rozmowie częstują partnera papierosem. Jeśli weźmie, jest duże prawdopodobieństwo, że pali, niezależnie od tego, co deklarował we wcześniejszej rozmowie.
Śmiało stawiajmy pytania
Lista pytań na rozmowie z najemcą może być różna. Warto jednak zadać kilka kluczowych, takich jak np. na jak długo najemca chce zawrzeć umowę, dlaczego wyprowadził się z poprzedniego mieszkania, ile osób będzie mieszkać w naszym lokum, kiedy chce się wprowadzić, czy chciałby coś zmienić w pomieszczeniach, doposażyć je itp. oraz czy ma zwierzęta. Nie bójmy się pytać, gdzie pracuje, od kiedy, na jaką umowę, a nawet ile zarabia. Musimy zweryfikować, czy najemca będzie płacić regularnie za wynajem czy nie. Jeśli osoba ma dobre intencje, to bez problemu odpowie na każde pytanie. Możemy też poprosić o numer telefonu do właściciela poprzedniego lokum, które nasz rozmówca wynajmował. Pamiętajmy, że im więcej informacji zbierzemy, tym lepiej. Warto poprosić o okazanie dokumentów, np. 3 ostatnich rachunków za telefon, aby sprawdzić, czy najemca regularnie uiszcza opłaty. Dobrym sposobem weryfikacji osoby, której mamy powierzyć nasze lokum, jest prośba o okazanie referencji od poprzedniego wynajmującego. To powinno dać nam podstawę do zaufania partnerowi rozmowy.
Weryfikacja potencjalnego najemcy to połowa sukcesu. Druga to podpisanie umowy najmu, która zabezpieczy prawnie nasz interes. Pamiętajmy jednak, że życie może nas zaskoczyć i człowiek, z którym nawiązaliśmy współpracę, może oszukać mimo naszej czujności. I odwrotnie – pozory mogą mylić. Choć informacje mogą przemawiać za odrzuceniem kandydatury, to w rzeczywistości może się okazać, że mamy do czynienia z dobrym i uczciwym najemcą.
Napisz komentarz
Komentarze