Do zdarzenia doszło we wtorek, 23 listopada wieczorem w Bondyrzu. Z ustaleń policji wynika, że podczas jazdy renaultem 59-latek stracił panowanie nad pojazdem.Samochód zjechał na pobocze, później do rowu i uderzył w słup energetyczny. Kierowca, który jechał sam, nie był w stanie o własnych siłach wyjść z rozbitego auta. Pomogli mu ratownicy. Poźniej mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Czytaj także: Pijany, bez prawa jazdy woził brata motocyklem
Okazało się, że kierował mimo że wcześniej pił alkohol. Badanie wykazało w jego organizmie prawie promil. Gdy mieszkaniec Krasnobrodu wydobrzeje, stanie przed sądem.
– Kodeks karny za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 2. Za tego typu przestępstwo sąd może też orzec zakaz prowadzenia pojazdów oraz obowiązek zapłaty nawet 60 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarne – przypomina Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu i podkreśla, że pijany kierowca to zagrożenie na drodze.
Czytaj także: Błotem oblepiony padł pod sklepem
Czytaj także: Kierowca zagadnął policjantów, a oni poczuli alkohol
Napisz komentarz
Komentarze