Podopieczne trenera Piotra Kostrubca pierwszy mecz rozegrały na wyjeździe z Lucrum Skarbkiem Tarnowskie Góry. Zamościanki wygrały 3:1 i odniosły swoje pierwsze, historyczne zwycięstwo w Ekstraklasie. W tym spotkaniu Akademia Zamojska Zamość zagrała w składzie: Anna Brzyska, Rui Fang Dong, Karolina Lalak. Z kolei w drugim meczu zamościanki podejmowały u siebie zespół Mistrzyń Polski, KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg. Doświadczeniu liderek, nabytym między innymi w rozgrywkach Ligi Mistrzyń, zamojskie tenisistki przeciwstawiły ambicję i wolę walki. Okazało się to jednak niewystarczające i górą 3:0 były zawodniczki z Tarnobrzega.
Z kolei panowie, występujący w Superlidze pierwszy mecz rozegrali u siebie. Ich rywalem był zespół brązowych medalistów poprzedniego sezonu, Sokołów S.A. Jarosław. Konfrontacja z utytułowanym rywalem rozpoczęła się dobrze dla zamościan. Andrew Baggaley chociaż przegrywał 0:2 z Mateuszem Czernikiem zdołał odrobić straty i pokonał rywala 3:2 wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. W drugiej partii Łukasz Jarocki przegrał 0:3 z najlepszym zawodnikiem gości, Grigorijem Vlasovem. W trzecim pojedynku wyrównaną grę toczyli Filip Szymański i Eric Jouti. Ostatecznie lepszy 3:1 okazał się gracz z Jarosławia. Ozdobą całego meczu był pojedynek najlepszych zawodników obu drużyn : Andrew Baggaleya i Grigorija Vlasova. Pierwszego seta wygrał zawodnik gości, w drugim na przewagi wygrał Anglik broniący barw Akademii Zamojskiej. W trzecim secie minimalnie lepszy okazał się Vlasov. Pojedynek był zacięty, a obaj zawodnicy pokazali jak gra się po całej długości i szerokości boiska. Pojedynek spokojnie można uznać za jeden z najlepszych w tej kolejce LOTTO Superligi.
W drugim meczu podopieczni trenera Piotra Kostrubca zagrali na wyjeździe z AZS AWFiS Gdańsk. Mimo, że zamościanie przegrywali 1:2, to udało im się wygrać 3:2. Mecz w Gdańsku rozpoczął się od zaciętego pojedynku debiutującego w Superlidze Arkadiusza Żuka z Wang Zeng Yi. Zawodnik Akademii Zamojskiej był bliski wygranej nad utytułowanym zawodnikiem jednak po pięciu setach górą był "Wandżi". W drugiej partii Andrew Baggaley wygrał 3:1 z Tomaszem Tomaszczukiem i doprowadził do remisu. W trzecim pojedynku Szymon Malicki wygrał 3:1 z Filipem Szymańskim i ponownie na prowadzeniu byli gdańszczanie. Do remisu doprowadził Andrew Baggaley, który 2:0 pokonał "Wandżiego". W decydującej piątej, deblowej grze Filip Szymański i Arkadiusz Zuk ograli 2:0 duet Szymona Malicki i Tomasz Tomaszczuk. Dzięki wygranej 3:2 zamościanie zdobyli dwa punkty.
Drużyna mężczyzn Akademia Zamojska Zamość zajmuje obecnie 10. miejsce w tabeli LOTTO Superliga, zaś drużyna pań jest 9. w tabeli Ekstraklasy.
Napisz komentarz
Komentarze