Było sylwestrowe popołudnie, gdy dyżurny policji w Tomaszowie Lubelskim dostał sygnał od zaniepokojonych losem starszego pana sąsiadów. Nie mogli nawiązać kontaktu z 77-latkiem i bali się, że coś mu się stało. Do Sabaudii Cegielni wysłano dzielnicowych.
Aspirant Patryk Nowak oraz asp. szt. Adam Seńko zastali zamknięte drzwi. Postanowili więc wejść do środka przez okno.
– Jak się okazało, mieszkający tam samotnie 77-latek przewrócił się i leżał na podłodze. Kontakt z nim był utrudniony. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej i przekazali załodze karetki pogotowia. Mężczyzna został hospitalizowany – relacjonuje Małgorzata Pawłowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Przypomina, by nie być obojętnym na los osób samotnych. Czasami wystarczy tylko jeden telefon na numer alarmowy 112, by uratować czyjeś życie.
Napisz komentarz
Komentarze