Miniona niedziela dla biłgorajskich strażaków rozpoczęła się wyjątkowo pracowicie. Wszystko za sprawą Orkanu Nadia. Towarzyszyły mu silne podmuchy wiatru oraz opady deszczu i deszczu ze śniegiem. Strażacy zmagali się z usuwaniem powalonych drzew na drogach, zabezpieczali naderwane elementy dachów, ogrodzenia posesji.
- W jednym ze zdarzeń powalone drzewo spowodowało uszkodzenie sieci energetycznej, a zerwana antena telewizyjna również nieomal nie doprowadziła do uszkodzeń przewodów elektrycznych – informuje mł. bryg. Paweł Rawski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Biłgoraju.
Zniszczeniu uległ również budynek szkoły. Powaliło się na niego drzewo. Strażacy usuwali straty również kolejnego dnia – 31 stycznia. Na szczęście nie było podtopień. Druhowie interweniowali łącznie 14 razy.
Napisz komentarz
Komentarze