13 lutego mieszkaniec Zagród (gm. Goraj) świętował setne urodziny. Solenizant, mimo dostojnego wieku, cieszy się dobrą formą, a humor dopisuje mu każdego dnia. Recepty na długowieczność nie podaje. Jak twierdzi, radość życia czerpie od rodziny i życzliwość ludzi. Doczekał się 4 dzieci, 12 wnucząt oraz 20 prawnucząt.
Jan Kowal świętował w gronie najbliższych - rodziny i znajomych. Serdeczne życzenia i odwiedziny licznych gości wywołały radość i wzruszenie na twarzy pana Jana. Stulatka odwiedził również Antonii Łukasik - burmistrz Goraja, Tomasz Pąk - kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, Andrzej Szarlip - starosta biłgorajski oraz Jan Rój - kierownik biłgorajskiego oddziału KRUS. Złożyli oni serdeczne życzenia dwustu lat w zdrowiu i szczęściu. Nie zabrakło również wspólnego toastu.
Jan Kowal urodził się 13 lutego 1922 r. Wiele w życiu przeżył, dzięki czemu jest skarbnicą doświadczeń dla kilku pokoleń. Ukończył szkołę podstawową. Był m.in. w Batalionach Chłopskich oraz brał udział w akcji na posterunek policji we Frampolu. W czasach II wojny światowej zabrany do transportu do Niemiec z obozu w Zwierzyńcu. Udało mu się uciec. Po wojnie pracował w milicji w Łukowej, następnie był listonoszem w gminie Goraj oraz dyspozytorem kółka rolniczego. Pracował jako dozorca w zakładzie produkującym siatkę ogrodzeniową. Członek Orkiestry Dętej w Goraju oraz organizacji ZBOWiD.
Niedzielna uroczystość urodzin przebiegała w wyjątkowo serdecznej i rodzinnej atmosferze w otoczeniu najbliższej rodziny.
Napisz komentarz
Komentarze