Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 12:33
Reklama Baner reklamowy firmy WODBET
Reklama

Czy Polska może zostać bez gazu?

Napięta sytuacja pomiędzy Rosją a Ukrainą powoduje, że działania prezydenta Władimira Putina mogą odbić się również na polskiej gospodarce. Jednym z zagrożeń jest odcięcie nas od dostaw gazu. Czy Unia Europejska ma plan awaryjny?
Czy Polska może zostać bez gazu?

Autor: iStock

Oczy całego świata są teraz skierowane na konflikt Rosji z Ukrainą. Wszyscy zadają sobie to samo pytanie: czy rosyjskie wojska dokonają inwazji na kraj Wołodymyra Zełenskiego? Władimir Putin zaprzecza. Mimo to sytuacja na Wschodzie narzuciła dyskusję o możliwych konsekwencjach. Jedną z nich mogłoby być odcięcie m.in. Polaków od gazu eksportowanego z zasobów rosyjskiego Gazpromu.

Podczas konferencji prasowej odniosła się do tego Ursula Von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej. Zapewniła, że reakcja Unii Europejskiej na rosyjską agresję będzie i mocna, i natychmiastowa.

Unia Europejska potrafi zmierzyć się z wewnętrznymi konsekwencjami zewnętrznego konfliktu. To jest głównie kwestia bezpieczeństwa dostaw energetycznych. 24 proc. energii w UE to gaz. 90 proc. importujemy, z czego 40 proc. dostarcza nam Gazprom – wyjaśniła szefowa KE, dodając, że unijne zapasy wynoszą obecnie ok. 34 proc. Rosyjski gaz stanowi z tego mniej niż połowę.

– Analizowaliśmy wszelkie możliwe scenariusze na wypadek odcięcia przez Rosję całkowicie lub częściowo dostaw gazu do Unii Europejskiej. Biorąc pod uwagę wszelkie środki, jakie podjęliśmy, jesteśmy po bezpiecznej stronie. Oczywiście jeśli Rosja całkowicie odetnie gaz do UE, niezbędne będą dodatkowe pieniądze. W takiej sytuacji całkowitego przerwania dostaw państwa członkowskie mają plany awaryjne i będą w stanie sprostać popytowi, zawsze chroniąc prywatnych konsumentów – podkreśliła Von der Leyen.

Pod pojęciem planów awaryjnych kryje się m.in. potencjalna współpraca Unii Europejskiej z innymi, wiarygodnymi dostawcami gazu, w tym LNG (ciekły gaz ziemny) z USA, Kataru, Egiptu, Azerbejdżanu i Nigerii. 

– Wszystkie gazociągi, które biegną z Norwegii, Polski do państw bałtyckich, będą wkrótce operacyjne i oczywiście umożliwią zwiększenie dostaw w sytuacji zapotrzebowania – zapewniła przewodnicząca organu.

Choć Komisja Europejska uspokaja i przygotowuje się na ewentualne konsekwencje, to – jak zapewnia Ursula Von der Leyen – Unia Europejska chce zapobiegać działaniom militarnym i liczy na załagodzenie konfliktu. – Lepiej usiąść przy stole negocjacyjnym, żeby znaleźć rozwiązanie – powiedziała

Czy inwazja wojsk Rosji na Ukrainę jest prawdopodobna?

Takie pytanie usłyszeli respondenci badania przeprowadzonego przez United Surveys na zlecenie RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej". Ponad  60 proc. pytanych spodziewa się takiego scenariusza. Nieco ponad 32 proc. stanowią odpowiedzi sceptyków. 6,2 proc. ankietowanych nie ma zdania na ten temat.


Źródło: United Surves na zlecenie RMF FM i DGP; graf.: News4Media

Eksperci podchodzą do tematu z pewnym dystansem. Część z nich twierdzi, że prezydent Władimir Putin wprawdzie chce osiągnąć swoje cele poprzez budowanie napięcia i pokazywanie siły swojego państwa, jednak nie zdecyduje się na rozpoczęcie wojny. Inni zaś uważają, że żaden scenariusz nie jest tu wykluczony.

– Karabin albo wystrzeli do 19 lutego, albo zostanie schowany do pokrowca. Tym bardziej że warunki pogodowe po 20 lutego sprawią, że wtargnięcie z Białorusi na Ukrainę będzie trudno wykonalne. (...) Za tym – albo wtargniecie pomiędzy 15 a 19 lutego, albo do domu – cytuje „Rzeczpospolita” rosyjskiego historyka i opozycjonistę Andrieja Zubowa. Dlaczego właśnie w tym terminie? Ponieważ na białoruskiej granicy trwać będą wówczas manewry, w których udział weźmie 20 tys. żołnierzy rosyjskich uzbrojonych w ciężki sprzęt.

– Straszy się nas wielką wojną i po raz kolejny wyznacza się datę wojskowego wtargnięcia. To już nie pierwszy raz – powiedział z kolei w odezwie do narodu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, dodając, że jego kraj jest pozbawiony możliwości samodzielnego określania kursu polityki zagranicznej, a wśród obywateli oraz inwestorów próbuje się zasiać panikę. – Mówi się nam, że 16 lutego będzie dniem napaści. Zrobimy go Dniem Zjednoczenia. Podpisałem już odpowiedni dekret – dodał.

Obywatele Ukrainy okażą tego dnia jedność poprzez eksponowanie flag i wstążek w barwach narodowych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

Reklama
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkowaćAutor komentarza: PO to złoTreść komentarza: taaaak. tak samo jak GeblewiczowiData dodania komentarza: 22.11.2024, 11:10Źródło komentarza: Nigdy nie rób tak na drodze ekspresowej! GDDKiA publikuje nagranie ku przestrodze [VIDEO]Autor komentarza: RomanTreść komentarza: patrolowali na ul. Granicznej ? Na ulicy Granicznej od kliku lat autobusy MZK zatrzymują się na zakazie.. Nie ma przystanku a ludzie wysiadają i wsiadają. I nikt nigdy tego nie widział ? Czy może patroluja ślepi ?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:08Źródło komentarza: Zamość: Był poszukiwany, miał dożywotni zakaz kierowania i 4 promile, gdy został zatrzymanyAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Jest jednak pewna różnica. Konflikty z Ukraińcami za ostatnie 200 lat: Wołyń, wojna 1919. Konflikty z Rosją za ostatnie 200 lat: wsadzenie marionetkowego rządu Bieruta i 40 lat gospodarczego pasożytnictwa, masowe gwałty i rabunki dokonywane przez czerwonoarmistów, przyczółek Czerniakowski (żołnierze Berlinga zostali wysłani na pewną śmierć), 17 września, mord w Katyniu, deportacje do Kazachstanu, Obława Augustowska, krwawe stłumienie akcji Burza, wymordowanie obrońców Grodna, tzw. "proces szesnastu", tzw. Tragedia Górnośląska (1945), operacja polska NKWD, wojna 1920, zsyłki na Sybir, ponad sto lat wynarodowiania, krwawe stłumienie powstania styczniowego i listopadowego.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:46Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Da, da, tavarisz. Jak zawsze zły zachód sprowokował miłującą pokój Rosję. Dziwne tylko, że za każdym razem, to ruskie czołgi wjeżdżają pierwsze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:15Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: XxlTreść komentarza: Tera może do kryminalnej wezmo....?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 22:12Źródło komentarza: Zamość: Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał poszukiwanego
Reklama