Gdyby nie kontrola pojazdu, który poruszał się 39-latek, to ten proceder dalej by się kręcił. Ale nie będzie. W poniedziałek zamojscy policjanci we wnętrzu samochodu mężczyzny z powiatu zamojskiego znaleźli ponad kilogram białej zbrylonej substancji. Przypuszczając, że są to narkotyki, zabezpieczyli substancję. Po wykonanych testach okazało się, że jest to amfetamina.
39-latek został zatrzymany. W toku dalszych czynności okazało się, że to nie jedyne nielegalne substancje, które posiadał.
– 39-latek ukrył narkotyki także w kompleksie leśnym jednej z gmin powiatu zamojskiego, blisko 1300 gram amfetaminy schował do plastikowego opakowania po farbie i zakopał w ziemi. I te środki odurzające zostały przez policjantów odnalezione i trafiły do komendy – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. I dodaje, że wspólne działania kryminalnych z zamojskiej i chełmskiej komendy policji doprowadziły do odnalezienia i zabezpieczenia ponad 2300 gram amfetaminy.
To nie koniec, bo podczas przeszukania pomieszczeń gospodarczych należących do 39-latka, policjanci odkryli jeszcze laboratorium, w którym była wytwarzana amfetamina. Zabezpieczyli sprzęt do przetwarzania i pakowania narkotyków, marihuanę oraz ciasteczka z narkotykami.
Wiadomo, że 39-latek swojego interesu nie prowadził sam. Miał wspólnika, którym był 35-latek z powiatu bytomskiego. Ten ostatni także trafił do aresztu.
Napisz komentarz
Komentarze