Po godz. 11 na Rynek zaczęli zjeżdżać motocykliści. Tuż po godz. 12 wszystkich powitał Damian Miechowicz, dyrektor Wydziału Turystyki i Promocji UM Zamość oraz przedstawiciele grupy motocyklowej Perkun, organizator zlotu motocyklowego.
- W imieniu Pana Prezydenta Andrzeja Wnuka witam wszystkich zebranych. Motocykliści są tutaj zawsze mile widziani – powiedział Miechowicz.
- Jest bardzo fajnie a będzie jeszcze lepiej. W tamtym roku było ok. 500 motocykli. Teraz jest nas troszkę mniej, ale jeszcze trochę ludzi się zjedzie. Myślę, że to trochę wina pogody, a trochę długiego weekendu, ponieważ niektórzy mogli wybrać się w dłuższe trasy – stwierdził na początku imprezy Robert Nowosad z grupy motocyklowej Perkun.
Oprócz grupy Perkun, za rynek zawitali motocykliści z takich grup jak: Biały Kruk, Niedźwiedzie Wschodu, Dzikie Wieprze, Zamojska Grupa Motocyklowa oraz motocykliści niezrzeszeni (łącznie kilkadziesiąt maszyn). Na scenie grał zespół The Broken Knife. Restauracja Sobie Pan częstowała uczestników herbatą i kawą. Dodatkowo na Rynku Solnym rozłożone zostały Latające Jarmarki, gdzie można skosztować i kupić rozmaite rarytasy.
Po godz. 14 motocykliści przejechali przez miasto i udali się do Radecznicy, na swoje motocyklowe uroczystości (impreza do białego rana, a w niedzielę msza św. i poświęcenie motocykli).
O godz. 20 na Rynku Wielkim rozpoczną się koncerty rockowe. Na scenie zagrają: Północ-Południe, Difference, The Simple Things, Spring Rolls.
Napisz komentarz
Komentarze