– Od 1 września zdecydowanie zmienimy edukację dla bezpieczeństwa. Wprowadzamy elementy znane nam z przysposobienia obronnego z ubiegłych lat. Po to, żeby rzeczywiście spowodować, by Polacy umieli się obronić w sytuacji, kiedy będzie takie realne zagrożenie – powiedział w piątek 18 marca Przemysław Czarnek. Od razu rozwiał wszystkie wątpliwości, wyjaśniając, że uczniowie będą uczyli się strzelać i obsługiwać broń.
Przysposobienie obronne nie jest w polskim systemie edukacji niczym nowym. PO uczono w szkołach od 1967 roku.
Cały artykuł przeczytasz w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze