W niedzielę 3 kwietnia mieszkanka powiatu zamojskiego zadzwoniła na numer alarmowy, prosząc o pomoc. Poinformowała, że jej syn wrócił do domu nietrzeźwy i wszczął awanturę. Popchnął ojca, a kiedy ten upadł na podłogę, bił go pięściami po całym ciele. Rozżalona kobieta w rozmowie z policjantami powiedziała, że krzyki, wyzwiska, groźby pozbawienia życia oraz szarpanie za ubranie zdarzały się w domu od dłuższego czasu. Podczas jednej z kolejnych awantur pijany syn zaatakował ojca, wtedy kobieta postanowiła poprosić o pomoc mundurowych. Na szczęście zaatakowany przez syna pokrzywdzony nie wymagał hospitalizacji, doznał jedynie niegroźnych dla jego życia potłuczeń.
Agresywny i nietrzeźwy 29-latek został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty fizycznego i psychicznego znęcania się nad rodzicami. Zamojski sąd po analizie akt postępowania, chroniąc życie rodziców 29-latka, zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Używanie przemocy zarówno fizycznej, jak i psychicznej wobec osób najbliższych jest zabronione. Jeśli ktoś łamie ten zakaz musi liczyć się z konsekwencjami karnymi. Zgodnie z kodeksem karnym znęcanie się nad osobą najbliższą jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 5.
Napisz komentarz
Komentarze