Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 08:18
Reklama Baner reklamowy A1
Reklama

Kompromitacja polskiego sportu. Jest ciąg dalszy głośnej afery z Tokio

Przez błąd Polskiego Związku Pływackiego kilkoro zawodników nie wystartowało na olimpiadzie w Tokio. Sportowcy grozili działaczom sądem. Jak zakończyła się ta sprawa?

Autor: iStock

Chodzi o głośne wydarzenia z ostatnich Igrzysk Olimpijskich rozgrywanych w Tokio. „Po wielu miesiącach przygotowań do największego sportowego wydarzenia w naszym życiu - igrzysk olimpijskich - część z nas musi wrócić do Polski przez zaniedbania PZP. Część z nas pozbawiono marzeń o zostaniu olimpijczykami” - napisało w oświadczeniu 22 sportowców, mimo że skandal dotknął bezpośrednio sześcioro zawodników:

• Alicję Tchórz,
• Aleksandrę Polańską,
• Mateusza Chowańca,
• Dominikę Kossakowską,
• Jana Hołuba,
• Bartosza Piszczorowicza.

Wielkie zamieszanie

Polski Związek Pływacki zamierzał wysłać na igrzyska 23 zawodników, ale oficjalnie na listach startowych znalazło się tylko 17 nazwisk. Zamieszanie bierze się z tego, że - według przepisów - startują wszyscy sportowcy z tzw. minimum olimpijskim A. Natomiast osoby z literą B mogą brać udział w zawodach, ale pod warunkiem że będzie jeszcze miejsce na liście startowej. Tyle, że taki zawodnik musi zostać przez krajowy związek zgłoszony, a międzynarodowa federacja pływacka wystawia wówczas specjalne zaproszenie. Szóstka polskich sportowców ich nie dostała, bo nie zostali zgłoszeni.

"Jako zawodnicy powołani do reprezentacji na XXXII Letnie Igrzyska Olimpijskie ufaliśmy, że jesteśmy otoczeni przez PZP opieką rzetelną, zgodną z obowiązującymi przepisami. Pomimo wielu sytuacji kryzysowych w ostatnich latach, ufaliśmy także Panu jako Prezesowi oraz zarządowi przez Pana kierowanemu. Ostatnie wydarzenia nasz kredyt zaufania zniszczyły. Od kilku dni ponosimy konsekwencje niezrozumienia przez PZP przepisów obowiązujących w FINA. Gorzkie doświadczenia z poprzednich igrzysk niestety nikogo niczego nie nauczyły - okazało się, że praktykowana w związku od lat zasada "jakoś to będzie" nie działa na szczeblu międzynarodowym" - napisali pływacy. I zażądali dymisji władz związku.

Proces?

Paweł Słomiński, prezes Polskiego Związku Pływackiego, oficjalnie przyznał, że to wszystko nie powinno się wydarzyć i rozumie emocje zawodników. Jednocześnie w wydanym oświadczeniu zapewnił że federacja działała zgodnie z przepisami.

"Jako Prezes PZP oświadczam, że osobiście nie otrzymałem w żadnym momencie rzeczowej, jasnej informacji, że nasze wystąpienie do FINA z prośbą o zaproszenie polskich zawodników z normą B do rywalizacji w konkurencjach indywidualnych zostało odrzucone” - napisał Słomiński. Jednak wykluczeni z igrzysk zawodnicy zapowiedzieli, że pozwą związek sportowy.

Finał

Ta kontrowersyjna sprawa właśnie ma swój finał.

- Z pływakami, którzy z powodu błędów popełnionych przy ich zgłaszaniu do startu w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, zostali wycofani z ekipy, została zawarta ugoda - powiedziała Otylia Jędrzejczak, prezes Polskiego Związku Pływackiego. Ta utytułowana pływaczka została szefową organizacji we wrześniu 2021 roku.

Jędrzejczyk nie zdradza szczegółów ugody. Tłumaczy to klauzulą poufności. Dodaje jednak, że „w pewnym stopniu realizuje roszczenia finansowe” zawodników.

- Odbyliśmy trzy spotkania, brali w nich udział zawodnicy, ich przedstawiciel prawny, radca prawny PZP i przedstawiciele władz PZP. W pierwszym spotkaniu uczestniczył także poprzedni prezes związku. Sprawa została załatwiona. Mam nadzieję, że już nigdy do podobnej nie dojdzie - podkreśliła prezes Jędrzejczak.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy Goldsun - Fundacja Czysta Dotacja
ReklamaBaner rekalmowy formy Alustal
Reklama
ReklamaBaner reklamowy w dodatku ŚWIĘTA firmy Klinika Zdrowia I Urody
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: tuZZkTreść komentarza: Młodzi Jelenie , robią za darmo ! Za to samo urzędnicy biorą gruba kasę ale nie ma to jak wykorzystać młodzież a samemu sobie POpierdzieć w tym czasie w stołek !!!!Data dodania komentarza: 22.12.2024, 23:32Źródło komentarza: Gala wolontariatu w zamojskim "Okrąglaku". Wyróżniono wolontariuszyAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Ile komentarzy agencie burak burak planujesz napisać pod różnymi podpisami?Data dodania komentarza: 22.12.2024, 19:32Źródło komentarza: Sylwester przed telewizorem. Jedna stacja zrobi go wcześniejAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Już ja widzę agencie burak jak wyjeżdżasz ze swojego zadupia gdziekolwiek. Ciemnota nie jeździ tylko siedzi na dupie i pasożytuje na socjalu.Data dodania komentarza: 22.12.2024, 19:30Źródło komentarza: Sylwester przed telewizorem. Jedna stacja zrobi go wcześniejAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: "Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech".Data dodania komentarza: 22.12.2024, 19:27Źródło komentarza: Prezydent Warszawy w Hrubieszowie i WerbkowicachAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Agent burak ani tęczy ani komunizmu nie trawi. Tylko car Putin jest ideałem.Data dodania komentarza: 22.12.2024, 19:19Źródło komentarza: Pożegnanie odchodzącego Zarządu Powiatu Hrubieszowskiego drogo kosztowałoAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Pokaż pisze się przez ż. Wstyd gwałcić tak język ojczysty. Chyba że to ty agencie burak.Data dodania komentarza: 22.12.2024, 19:15Źródło komentarza: Pożegnanie odchodzącego Zarządu Powiatu Hrubieszowskiego drogo kosztowało
Reklama