Ozdobą meczu była pierwsza bramka dla przyjezdnych, gdy Przemysław Gałka technicznym zagraniem piętą spowodował, że Andrzej Całka znalazł się w sytuacji sam na sam. Strzelec pierwszej bramki egoistą się nie okazał i 10 minut później wyłożył piłkę jak na tacy "Gale". Gdy Bartłomiej Reszczyński tuż po przerwie podwyższył na 3:0, stało się oczywiste, że Kryształ ma komplet punktów w kieszenie.
LKS Milanów – Kryształ Werbkowice 1:4 (0:2)
Bramki: Bogucki 70 – Całka 19, Gałka 29, Reszczyński 47, Maliuk 90+2.
Kryształ: Suchodolski – K. Wołoch, Dobromilski, Kaczoruk (64 Maliuk), Paweł Musiał – Śmiałko, A. Całka, Rybka, Reszczyński (67 Nieradko) – Gałka (85 Dec), A. Wołoch (81 Steciuk).
Sędziował: Damian Kuźniak (Lublin). Żółte kartki: Dobromilski, Steciuk, Śmiałko. Widzów: 200.
Cały artykuł w papierowym wydaniu "Kroniki Tygodnia"
Napisz komentarz
Komentarze