Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 kwietnia 2025 04:35
Reklama
Reklama

Kryzys migracyjny. Co teraz dzieje się na granicy z Białorusią?

Reklama
Wojna w Ukrainie przykryła masowe migracje uchodźców z Białorusi. Sytuacja nadal jest jednak napięta. Wkrótce zakończy się również budowa muru wzdłuż granicy.
Kryzys migracyjny. Co teraz dzieje się na granicy z Białorusią?

Autor: gov.pl/Straż Graniczna

Nieodpowiednie słowa mogą ciągnąć za sobą poważne kłopoty. Przekonała się o tym aktorka Barbara Kurdej-Szatan, która w listopadzie ubiegłego roku pod wpływem emocji zamieściła wymowny wpis w mediach społecznościowych. Nawiązując do napiętej sytuacji na granicy z Białorusią, gdzie koczowali uchodźcy, nazwała funkcjonariuszy Straży Granicznej „maszynami bez serca i mózgu, które ślepo wykonują rozkazy”.

Po opublikowaniu pełnego wulgaryzmów postu, Kurdej-Szatan straciła pracę w publicznej telewizji. Ze współpracy z gwiazdą zrezygnowała też sieć Play, w której była twarzą reklam. Pomimo przeprosin i żalu za niefortunny wylew emocji, aktorki nie ominęła również odpowiedzialność karna. 7 czerwca Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała przeciwko niej pozew do Sądu Rejonowego Warszawa Mokotów. W ocenie oskarżyciela kobieta dopuściła się zniesławienia funkcjonariuszy Straży Granicznej i naraziła ich na utratę zaufania potrzebnego do pełnienia służby. Grozi jej kara nawet do roku pozbawienia wolności.

Wojna hybrydowa Łukaszenki

Przypomnijmy. W połowie ubiegłego roku, tuż przy granicy z Białorusią, niebezpiecznie nasiliła się fala prób nielegalnego przekroczenia granicy przez cudzoziemców. Większość z nich podawała się za obywateli Afganistanu. Działania te określano mianem „wojny hybrydowej”, którą miał Polsce wytoczyć prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka. Usiłował wepchnąć migrantów do Polski i zdestabilizować sytuację.

W kulminacyjnych momentach strażnicy graniczni zatrzymywali codziennie nawet kilkaset osób przedzierających się przez granicę w miejscach niedozwolonych. W pobliżu przejść granicznych zaczęły powstawać koczowiska uchodźców. Organizacje charytatywne dowoziły im m.in. jedzenie, bo nie mogli wrócić ani na Białoruś, ani wejść do Polski.

W grudniu zakończył się wprowadzony przez rząd stan wyjątkowy, bo jego obowiązywania zgodnie z prawem nie można już było przedłużyć. W zamian wprowadzono zakaz przebywania w 183 przygranicznych miejscowościach. Przestanie obowiązywać 1 lipca. Zastąpi go zakaz przebywania w odległości poniżej 200 metrów od granicy.

Czy to oznacza, że kryzys na granicy minął?
 

Jak poinformowała nas por. Anna Michalska, rzeczniczka prasowa Straży Granicznej, sytuacja nadal jest napięta, choć już nie tak, jak jeszcze kilka miesięcy temu.

– Codziennie dochodzi do prób nielegalnego przekroczenia granicy. Od początku ujawniliśmy 5535 prób nielegalnego przedostania się z Białorusi do Polski, w czerwcu takich prób było już 152 – wyjaśnia. – Patrole polskie były wielokrotnie atakowane przez służby białoruskie i grupy  cudzoziemców, którzy rzucali w nie kamieniami, petardami, konarami drzew, butelkami.

Płot nie zatrzymuje uchodźców

Reklama

Fot. Straż Graniczna

Wzdłuż granicy z Białorusią powstaje potężny mur. Warta ponad 1,5 mld zł konstrukcja ma uniemożliwić przekraczanie granicy w niedozwolonych miejscach. Anna Michalska zapewnia, że inwestycja przebiega zgodnie z planem, a jej zakończenie jest przewidziana na koniec czerwca. W maju służby informowały, że dotychczas powstało 90 km zapory. Nie obeszło się bez aktów wandalizmu.

– Było już kilka prób uszkodzenia bariery: przecinanie przęseł, podkopy itp. – przyznaje rzeczniczka.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

Reklama
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: prima aprilisTreść komentarza: Dzisiaj po raz pierwszy Kaczyński przepraszał Polaków publicznie w swojej telewizji za sianie nienawiści, za obrażanie nas, za wyzwiska , za krętactwa, za " tłustych kotów", za kłamstwa, za to ,że woli jednak Putina i Orbana itd.Data dodania komentarza: 1.04.2025, 15:40Źródło komentarza: Prima aprilis 2025. Zamość jak Wenecja, Tomaszów poszerza granice, a Szczebrzeszyn śpi na złocieAutor komentarza: AlbatrosTreść komentarza: Jak łatwo wszystko zniszczyć. Ktoś włożył wiele pracy, żeby tę bibliotekę utworzyć 25 lat temu. Jednak znalazł się reformator, który uznał, że czyjś wysiłek nie jest nic warty, że można lekką ręką wyrzucić na bruk kilka osób, a zaoszczędzone pieniądze przydadzą się na pobory dla siebie, nowy samochód dla firmy oraz dotację dla miasta. Jestem pewien, że sam tego nie wymyślił, ale to, że słucha bezkrytycznie i wciela w życie takie kuriozalne pomysły bardzo źle świadczy o nim. Ale cóż, coraz bardziej widać, kto jest kim. Gorzkie obchody 100 letniej rocznicy urodzin patrona zlikwidowanej już biblioteki.Data dodania komentarza: 1.04.2025, 15:13Źródło komentarza: Hrubieszów: Rok temu biblioteka powiatowa obchodziła 25-lecie. Radni właśnie zdecydowali o jej likwidacjiAutor komentarza: CIEKAWY TEMAT!!!Treść komentarza: Wójt Gminy Trzeszczany na ławie oskarżonych. Proces ruszył 31 marca 2025roku - a tu cisza. Czyżby Pan redaktor nie interesował się już losem tej gminy i jej władzami? Co się zmieniło?Data dodania komentarza: 1.04.2025, 14:41Źródło komentarza: Hrubieszów: Rok temu biblioteka powiatowa obchodziła 25-lecie. Radni właśnie zdecydowali o jej likwidacjiAutor komentarza: hrubieszTreść komentarza: A KTO TO JEST TEN MAKSYMOWICZData dodania komentarza: 1.04.2025, 14:12Źródło komentarza: Wicestarosta hrubieszowski zarzucił protestującym kłamstwa. Związkowcy dali staroście 7 dniAutor komentarza: qwertyTreść komentarza: A co on tu w ogóle robi? Przecież Nawrocki to kandydat obywatelski, a nie pisowski. Prawda?Data dodania komentarza: 1.04.2025, 12:30Źródło komentarza: Jarosław Kaczyński w Tomaszowie Lubelskim: „To wybory o polską niepodległość” [ZDJĘCIA]Autor komentarza: bankTreść komentarza: A ten "sołtys" Głódź dorobił się bogactwa na kim ???? niech sprzeda swoje rezydencje i odda kościołowi.Data dodania komentarza: 1.04.2025, 09:43Źródło komentarza: Kościół odpowiada Nowej Lewicy. Nie ma zgody na obcięcie pieniędzy
Reklama