Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 2 listopada 2024 16:27
Reklama Baner reklamowy firmy WODBET
Reklama

Łukasz Szumowski: „Nie byliśmy przygotowani”. Były minister o pandemii, majątku i polityce

Kilka miesięcy temu złożył mandat poselski i objął funkcję dyrektora Narodowego Instytutu Kardiologii. Dzisiaj mówi: „Pół Polski może mnie nienawidzi, kolejne pół ma inne zdanie”.
Łukasz Szumowski: „Nie byliśmy przygotowani”. Były minister o pandemii, majątku i polityce

Autor: Wikipedia / Gov.pl – archiwum

Funkcję ministra zdrowia pełnił od stycznia 2018 do sierpnia 2020 roku i to właśnie na jego kadencję przypadła intensywna walka z koronawirusem. Z czasem zdecydował się zrezygnować z urzędu, a później złożył mandat poselski i rozpoczął kierowanie Narodowym Instytutem Kardiologii. W wywiadzie dla „Wirtualnej Polski” odniósł się do zarzutów stawianych mu przez opozycję i opinię publiczną i powiedział, dlaczego na razie nie chce wrócić do polityki.

„Traktuję to jako porażkę”

Jak przyznał w rozmowie z Mateuszem Ratajczakiem, rezygnację z mandatu poselskiego traktuje jako porażkę, lecz stanął przed wyborem: „albo wchodzę w politykę na poważnie, jako zawodowy poseł, i tylko temu poświęcam 100 proc. czasu, uwagi i możliwości, albo jestem dalej lekarzem i pacjentom poświęcam siebie. Dalsze utrzymywanie, że mogę wypełniać te dwa zadania jednocześnie, byłoby okłamywaniem siebie. I jednocześnie nie byłbym ani dobrym posłem, ani dobrym lekarzem”.

Twierdzi, że polityka się zmieniła: nie tylko przyspieszyła, ale też stała się brutalniejsza, jednak są w niej ludzie (i jak mówi Szumowski: takich jest więcej), którzy rzeczywiście chcą zmieniać kraj na lepsze.

Maseczki i respiratory

Po odejściu z Ministerstwa Zdrowia wycofał się z życia publicznego – nie uczestniczy w dyskusjach politycznych, skasował konta w serwisach społecznościowych.

Na zarzuty dotyczące m.in. kosztujących kilka milionów, bezwartościowych maseczek odpowiada: „Przecież to kierownictwo Ministerstwa Zdrowia zgłosiło się do prokuratury w tej sprawie. To my byliśmy skarżącym, a nie oskarżanym. Niczego nie ukrywaliśmy, niczego”.

W odpowiedzi na pytanie o sprawę z handlarzem bronią, który raptem zmienił się w dostawcę respiratorów, Szumowski oznajmił, że prokuratura – w odniesieniu do tego tematu – nie doszukała się zaniedbań ze strony Ministerstwa Zdrowia.

Majątek na żonę?

W wywiadzie padły też pytania o majątek państwa Szumowskich, a właściwie przepisanie dorobku na żonę.

„Willa w Aninie, siedlisko na Suwalszczyźnie, działka 200 metrów od domu Mateusza Morawieckiego; nad Bałtykiem. Gdyby policzyć wasz majątek, to same nieruchomości byłyby warte ponad 8 milionów zł” – wylicza Mateusz Ratajczak. Na co Szumowski odpowiada: „Nie sądzę”. „Mercedesa sobie pan kupił” – dodaje dziennikarz.

„Za 20 tys. zł. I od dekady go remontuję i wyremontować całego nie mogę ze względu na koszty” – tłumaczy Szumowski. „Z kolei działka jest zaledwie kawałkiem ziemi – lasem – bez prawa do zabudowy, który dostałem od rodziców”.

„Przepisanie domu, a nie żadnej willi, miało miejsce na długo przed wejściem do polityki i nie miało z nią nic wspólnego. Nic a nic, bo to wydarzenie z 2008 roku, gdy byłem zainteresowany kredytem – na milion franków szwajcarskich. Mam kredyt, żona śpi spokojniej. Żadne cwaniactwo. I jeżeli już tak weryfikujemy księgi wieczyste tych nieruchomości, to i obciążenie kredytem w nich znajdziemy” – wyjaśniał były minister.

Choć swego czasu mówił, że będzie namawiał żonę do ujawnienia wspólnego majątku (jej części), ostatecznie sprawa się rozmyła. Tłumaczył, że próbował, jednak małżonka, która dość niechętnie podchodzi do pokazywania życia prywatnego, nie chciała poprzeć tej decyzji. Musiał to uszanować.

Wypaliła go pandemia

Jak przyznał, decyzja o odejściu z ministerstwa nie była konsekwencją słownych ciosów regularnie zadawanych mu przez politycznych oponentów. Wiązała się zwyczajnie z bardzo dużym zmęczeniem wynikającym z intensywnej pracy w czasie epidemii COVID-19.

„Nie czarujmy się: nie byliśmy przygotowani na takie wyzwanie, nikt nie był. Nie było tylu maseczek, nie było tylu zabezpieczeń, nie było przygotowanych oddziałów, nie było respiratorów. I nie mogło być, bo takiej skali wyzwania nikt nie mógł przewidzieć i nie przewidział. Nie było kombinezonów, nie było szczepionek, nie było metod leczenia. Była za to praca 24 godziny na dobę, były niekończące się telefony, nowe wyzwania. I były decyzje o tym, że trzeba zamknąć Polskę – mimo gigantycznego kosztu” – mówił Szumowski.

Odpowiedzialność przytłaczała, a polityka odbijała się na rodzinie.

„Nie było mnie praktycznie dwa lata, a epidemia to pogłębiła. Córka z sześcioletniej dziewczynki zamieniła się w ośmioletnią dziewczynę. Syn stał się dorosłym mężczyzną. To inni ludzie, a dwa lata to jest przepaść” – tłumaczył.

„Wydawało mi się, że będę mógł zrobić więcej”

Szumowski przyznał, że szacuje, iż wykonał około 1/3 tego, co planował. Zobaczył bowiem, że polityka rządzi się innymi prawami: to układanka, w której dobry projekt wejdzie w życie tylko wtedy, gdy w odpowiednim miejscu i czasie połączy się wiele właściwych elementów.

Czy Łukasz Szumowski skończył z polityką? W tym temacie kieruje się prostą zasadą: nigdy nie mów „nigdy”. Wie jedno: przynajmniej na razie od polityki chce odpocząć.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Wtedy byłTreść komentarza: A cóż to był za ,,styl" ?Data dodania komentarza: 2.11.2024, 04:28Źródło komentarza: Gm. Zamość: Z roweru do więzienia. Spędzi tam rokAutor komentarza: WkwionyTreść komentarza: Chyba zmusić a nie zachęcić, nazywajcie rzeczy po imieniu.Data dodania komentarza: 1.11.2024, 21:10Źródło komentarza: Kierowców czekają kolejne opłaty. Trzy w jednej. To już pewneAutor komentarza: 800plus od 3 latTreść komentarza: To 800plus powinno być przyznawane dopiero od 3 lat dziecka i do ukończenia przez dziecko 24 lata tak żeby miało na studia a nie od urodzenia Bo od urodzenia i tak jest dużo pieniędzy na dziecko jak ktoś pracował przez rok bierze 100 procent wypłaty a kto nie to przez rok bierze tysiąca.i odrazu 800plus.a później po roku swiadczenie opiekuncze po tysiącu na rok albo po 500na dwa lata także tych świadczeń i pieniędzy i tak jest za dużo na takie małe dziecko a później jakby te pieniądze chociaż po części się przydały dla 18 latków to juz niema.nic nawet 800plus do 18tu lat a dopiero wtedy zaczynają się duże wydatki studiaData dodania komentarza: 1.11.2024, 12:51Źródło komentarza: Co dalej z 800 plus? Jest decyzja w sprawie przyszłości świadczeniaAutor komentarza: PO to złoTreść komentarza: łgarstwaData dodania komentarza: 1.11.2024, 10:37Źródło komentarza: PIŁKARSKA IV LIGA: Dwa gole z karnegoAutor komentarza: asdasTreść komentarza: Śmieć i potencjalny morderca!Data dodania komentarza: 1.11.2024, 10:18Źródło komentarza: 28-latek z gm. Szczebrzeszyn kompletnie pijany kierował ciężarówką. Nie wyrobił się na zakręcieAutor komentarza: HahaTreść komentarza: Aleja wstydu zasłużonych jest na cmentarzu wojskowym w pierwszym rzędzie .Data dodania komentarza: 1.11.2024, 10:05Źródło komentarza: Żegnamy znanych i zasłużonych zmarłych z powiatu hrubieszowskiego
Reklama