Ulewa nad powiatem zamojskim przeszła 11 czerwca rano. Najbardziej ucierpiała gm. Sitno, gdzie strażacy interweniowali 13 razy, w tym w samym Sitnie aż 12 razy, a jedna interwencja dotyczyła miejscowości Czołki.
Zgłoszenia dotyczyły m.in. zalanych posesji i budynków mieszkalnych – informuje bryg. Andrzej Szozda, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu.
Po gwałtownych opadach deszczu spływająca woda zagrażała posesjom w w Ruszowie (gm. Łabunie). – Z uwagi na ukształtowanie terenu, doszło do napływu wód opadowych – relacjonuje rzecznik zamojskich strażaków.
Po gwałtownych opadach deszczu woda przelała się z rowów melioracyjnych, pokonała drogę gminną, zalewając pola uprawne oraz trzy posesje.
W działaniach wzięło udział 6 zastępów strażaków, w tym ochotnicy m.in. z Ruszowa, Łabuń, Wólki łabuńskiej i Bródka. Działania strażaków rozpoczęły się o godz. 8.06 i trwały aż do godz. 20.
To nie koniec, bo w Dominikanówce (gm. Krasnobród) strażacy usuwali z drogi dużą ilość naniesionego z pól namułu.
Napisz komentarz
Komentarze