W Białobrzegach i Bondyrzu jest 8 dwupokojowych domków, w których mieszkają 32 osoby. Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym „Krok za krokiem” czeka jeszcze na dwa kontenery. Docelowo w dwóch osiedlach mieszkać będzie 50 osób. – Otrzymaliśmy pomoc na grubo ponad milion złotych – mówi Maria Król, szefowa stowarzyszenia, która 22 czerwca w obu wymienionych miejscowościach zorganizowała spotkanie, by wraz z pracownikami, wolontariuszami i mieszkańcami domków oficjalnie podziękować darczyńcom za pomoc.
Wśród gości nie zabrakło też przedstawicieli ukraińskich organizacji współpracujących z zamojskim stowarzyszeniem. Mieszkające w mini-osiedlach dzieci przygotowały dla sponsorów laurki.
W spotkaniu uczestniczyli m.in. ambasador Tajwanu Bob L. J. Chen, prezes PFRON Krzysztof Michałkiewicz, zastępca dyrektora Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Lublinie Marta Rak, gubernatorzy i przedstawiciele Rotary Polska, Rotary Ukraina i Rotary Club Zamość, przedstawiciele Stowarzyszenia Przyjaciół Miast Partnerskich Zamościa oraz firm i instytucji zaangażowanych w pomoc.
Przypomnijmy, że Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym „Krok za krokiem” od początku wojny na Ukrainie włączyło się w pomoc niepełnosprawnym uchodźcom. Członkowie stowarzyszenia udzielali im wsparcia w swoich obiektach i szukali miejsc w innych placówkach w kraju i za granicą. W końcu ta formuła się skończyła i trzeba było pomyśleć o stworzeniu dodatkowych miejsc. Wymyślono budowę osiedla kontenerowego. Ruszyła zbiórka pieniędzy, która przyniosła imponujący efekt. Aż 600 tys. zł na zakup i montaż kontenerów przekazało Przedstawicielstwo Tajwanu w Polsce. Nie zabrakło innych firm oraz instytucji czy stowarzyszeń, które na szczytny cel wyłożyły niemałe pieniądze, ale wśród ofiarodawców były i są osoby prywatne.
Pieniądze cały czas są zbierane. Do zamknięcia projektu i oddania wszystkich domków potrzeba jeszcze ok. 200 tys. zł. – Naszym statutowym zadaniem jest pomoc niepełnosprawnym osobom, dlatego w przyszłości, gdy skończy się wojna, a nasi obecni podopieczni wrócą na Ukrainę, z pomocy będą korzystali niepełnosprawni Polacy – mówi Maria Król.
Napisz komentarz
Komentarze